Były włączone kamery. Pokazali, jak eksperci TVP zareagowali na blamaż Polaków

Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: Artur Wichniarek i gol Robertsona
Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: Artur Wichniarek i gol Robertsona

W trzeciej minucie doliczonego czasu reprezentacja Szkocji skarciła Polskę. Artur Wichniarek był wręcz załamany, gdy piłka wpadła do siatki.

Od trzeciej minuty reprezentacja Polski musiała odrabiać straty na PGE Narodowym. John McGinn na samym początku poniedziałkowego spotkania wykorzystał lukę w defensywie Biało-Czerwonych i swoim strzałem sprawił, że piłka była poza zasięgiem Łukasza Skorupskiego.

Nadzieję gospodarzom przywrócił Kamil Piątkowski, który kapitalnym uderzeniem z dystansu pokonał bramkarza reprezentacji Szkocji. Niestety, po zdobytej bramce podopieczni Michała Probierza oddali inicjatywę i za wszelką cenę chcieli utrzymać remis.

W doliczonym czasie Artur Wichniarek i Jakub Wawrzyniak przygotowywali się do występu na antenie TVP Sport. Eksperci na własne oczy widzieli, co wydarzyło się w samej końcówce spotkania.

ZOBACZ WIDEO: Chwyta za serce. Dzieciaki pokazały, że żadne warunki im niestraszne

Andrew Robertson nagle pojawił się w polu karnym, wygrał pojedynek powietrzny z Nicolą Zalewskim i strzałem głową posłał piłkę do siatki, ustalając wynik na 2:1. Wymowna była reakcja byłych reprezentantów.

Jedna z kamer była skierowana na Wawrzyniaka i Wichniarka. Chociaż obaj mogą pochwalić się dużym doświadczeniem, to nie mogli uwierzyć w to, jak bezradna była polska defensywa przy decydującej bramce.

Na nagraniu zamieszczonym w serwisie X widzimy, że Wichniarek był załamany. Były napastnik złapał się za głowę, podczas gdy Szkoci celebrowali zwycięską bramkę.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty