Od trzeciej minuty reprezentacja Polski musiała odrabiać straty na PGE Narodowym. John McGinn na samym początku poniedziałkowego spotkania wykorzystał lukę w defensywie Biało-Czerwonych i swoim strzałem sprawił, że piłka była poza zasięgiem Łukasza Skorupskiego.
Nadzieję gospodarzom przywrócił Kamil Piątkowski, który kapitalnym uderzeniem z dystansu pokonał bramkarza reprezentacji Szkocji. Niestety, po zdobytej bramce podopieczni Michała Probierza oddali inicjatywę i za wszelką cenę chcieli utrzymać remis.
W doliczonym czasie Artur Wichniarek i Jakub Wawrzyniak przygotowywali się do występu na antenie TVP Sport. Eksperci na własne oczy widzieli, co wydarzyło się w samej końcówce spotkania.
ZOBACZ WIDEO: Chwyta za serce. Dzieciaki pokazały, że żadne warunki im niestraszne
Andrew Robertson nagle pojawił się w polu karnym, wygrał pojedynek powietrzny z Nicolą Zalewskim i strzałem głową posłał piłkę do siatki, ustalając wynik na 2:1. Wymowna była reakcja byłych reprezentantów.
Jedna z kamer była skierowana na Wawrzyniaka i Wichniarka. Chociaż obaj mogą pochwalić się dużym doświadczeniem, to nie mogli uwierzyć w to, jak bezradna była polska defensywa przy decydującej bramce.
Na nagraniu zamieszczonym w serwisie X widzimy, że Wichniarek był załamany. Były napastnik złapał się za głowę, podczas gdy Szkoci celebrowali zwycięską bramkę.