Rozgrywki piłkarskie cieszą się ogromną popularnością na całym świecie. Kibice z ogromną uwagą śledzą zmagania ligowe, jednak największą gratką są dla nich imprezy mistrzostwie. W tym roku fani z Europy mogli emocjonować się mistrzostwami Starego Kontynentu, w których najlepsza okazała się Hiszpania.
Już za niespełna dwa lata, a konkretnie 11 czerwca 2026 roku rozpocznie się z kolei następna edycja mistrzostw świata. Impreza po raz pierwszy w historii będzie miała trzech gospodarzy. Prawo organizacji mundialu otrzymali bowiem Amerykanie, Meksykanie i Kanadyjczycy.
Kolejny czempionat globu odbędzie się w Maroko, jednak już teraz kibice mogą myślami wybiec w kierunku mundialu, zaplanowanego na 2034 rok. Wówczas w rolę gospodarza najprawdopodobniej wcieli się Arabia Saudyjska, która coraz śmielej zaznacza swoją obecność w środowisku sportowym. Przykładem może być przeprowadzenie tegorocznego turnieju WTA Finals, który miał miejsce w Rijadzie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to był strzał! Można oglądać i oglądać
Całkiem prawdopodobne, że w tym mieście odbędzie się też mecz otwarcia i wielki finał mistrzostw świata za 10 lat. Saudyjczycy takie nadzieje wiążą z King Salman International Stadium, które ma powstać w północnej części Rijadu. Będzie to największy stadion w całym kraju.
Trybuny mają pomieścić 92 tys. kibiców, a dodatkowo mają się tam znaleźć loża królewska i 2500 miejsc dla VIP-ów. Budowa obiektu ma się zakończyć w 2029 roku, a już teraz można podziwiać wizualizację stadionu. Ten niestandardowy projekt jest inspirowany naturalnym krajobrazem Arabii Saudyjskiej i ma symbolizować wzrost oraz rozwój. Trzeba przyznać, że widok wizualizacji zapiera dech w piersiach.