Robert Lewandowski jest obecnie jednym z najlepszych zawodników na świecie. Łącznie w sezonie 2024/2025 zdobył dotychczas 22 gole. Dzięki właśnie m.in. jego postawie FC Barcelona zajmuje pozycję lidera tabeli Primera Division.
Obecna kampania nie miała jednak znaczenia w przypadku plebiscytu Międzynarodowej Federacji Piłkarzy Zawodowych (FIFPro). W gronie nominowanych do najlepszej "jedenastki" roku zabrakło bowiem kapitana reprezentacji Polski.
28 322 byłych zawodników z 70 krajów biorących udział w głosowaniu pominęło Roberta Lewandowskiego. Każdy z nich wybierał jednego bramkarza oraz po trzech obrońców, pomocników i napastników, którzy rozegrali przynajmniej 30 spotkań w ocenianym okresie (od 21 sierpnia 2023 do 10 sierpnia 2024).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kuriozalny gol! Najdziwniejszy "swojak" sezonu?
Uzasadnienie wydaje się być proste: napastnikowi brakowało po prostu sukcesów - nie tylko z FC Barceloną, ale też ekipą Biało-Czerwonych, która zawiodła na mistrzostwach Europy.
Mimo wszystko, część nominacji może zaskakiwać. We wspomnianym gronie znaleźli się m.in. Lionel Messi (Inter Miami) oraz Cristiano Ronaldo (Al-Nassr).
Wiele miejsc zostało obsadzonych przez piłkarzy triumfatora poprzedniej edycji Ligi Mistrzów - Realu Madryt. Na liście są bowiem Vinicius Junior, Dani Carvajal, Antonio Rudiger, Jude Bellingham, Luka Modrić, Toni Kroos, Federico Valverde oraz Kylian Mbappe. Choć ten ostatni dołączył do ekipy "Królewskich" po sezonie.
Tym samym Robert Lewandowski znów został pominięty. Przypomnijmy, iż wcześniej Polaka zabrakło wśród nominowanych do innych prestiżowych plebiscytów - Złotej Piłki oraz FIFA The Best.