Jak donosi sport.es, rozczarowująca gra Kyliana Mbappe wywołała duże poruszenie we Francji. Nieregularna forma napastnika na początku sezonu stała się przedmiotem debaty w jego ojczyźnie, zwłaszcza po kilku jego nieobecnościach w reprezentacji podczas ostatnich zgrupowań.
Nawet brak Viniciusa Juniora, który pozwolił Mbappe grać na swojej ulubionej pozycji lewoskrzydłowego, nie pomógł mu odzyskać dawnej dyspozycji. W przegranym meczu na San Mamés Francuz ponownie nie wykorzystał rzutu karnego i nie potrafił znaleźć rytmu gry. Trener Carlo Ancelotti przyznał: - Mbappe nie jest jeszcze w swojej najlepszej formie.
Francuskie media były jeszcze bardziej krytyczne. Były bramkarz Jerome Alonzo powiedział: - To, co widziałem przy tym rzucie karnym, mówi wiele.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
- Wolny rozbieg jest niepokojący, szkliste spojrzenie... strzał jest słaby. W porównaniu z tym, czego oczekiwałem od Realu Madryt i Mbappe, jestem bardzo rozczarowany i zaniepokojony. Jego mecz był katastrofalny taktycznie i mentalnie. Fizycznie i pod względem nastawienia widziałem ducha - dodał.
"Le Parisien" napisał: "Tego wieczoru Mbappe nie był dobrze wspierany przez kolegów, ale Kylian był niewystarczający. Zawsze robi jeden dotyk za dużo, gdy chce minąć rywala... zawsze jeden drybling za dużo".
"L'Equipe" stwierdził: "Mbappe jest w kryzysie... to fakt. Są dwie czy trzy piłki, które nie są decydujące, ale Mbappé się nie rusza. Nie rusza się".
Były piłkarz Omar da Fonseca dodał: - Widzieliśmy go wykonywającego wiele rzutów karnych z mocnym, przekątnym strzałem, a teraz widzimy, że nie ma pewności siebie.