W ostatnich miesiącach reprezentacja Polski spisywała się znacznie poniżej oczekiwań. Biało-Czerwoni po raz pierwszy w historii spadli z najwyższej dywizji Ligi Narodów. Wcześniej jako pierwsi odpadli z mistrzostw Europy.
Były prezes PZPN Zbigniew Boniek nie kryje swojego rozczarowania postawą polskich piłkarzy w reprezentacji. W rozmowie na kanale Meczyki.pl na YouTube podkreślił, że ich zaangażowanie pozostawia wiele do życzenia.
A przecież Polacy mają za sobą trudny rok, wygrywając tylko jeden z dziewięciu ostatnich meczów i spadając do Dywizji B Ligi Narodów.
ZOBACZ WIDEO: Ostry kąt? Żaden problem! Popisał się cudownym trafieniem
Krytyka za słabe wyniki kadry spadła głównie na selekcjonera Michała Probierza, ale Boniek ma również zastrzeżenia do samych piłkarzy.
- Jak oglądam mecze reprezentacji i widzę później, jak nasi piłkarze po zakończeniu spotkania myślą nad tym, jak ładnie i mądrze się wytłumaczyć i szybko pojechać na lotnisko, to mi się nóż w kieszeni otwiera - powiedział Boniek.
Boniek wspomina czasy, gdy sam grał w reprezentacji, podkreślając, że wtedy czuło się zjednoczenie i odpowiedzialność za reprezentowanie kraju.
- Kiedy ja zakładałem koszulkę narodową, wychodziłem na Stadion Śląski, to zdawałem sobie sprawę, że reprezentują cały kraj. Czuć było zjednoczenie. Oczekuję od polskich piłkarzy, by byli zaangażowani trzy razy bardziej. Ta narracja powinna też wyjść od góry - dodał.
Reprezentacja Polski ma szansę na poprawę wyników w nadchodzących meczach eliminacyjnych do mistrzostw świata, które odbędą się w marcu. Polacy zmierzą się z Litwą i Maltą. Boniek liczy na to, że piłkarze pokażą większe zaangażowanie i determinację w tych spotkaniach.