Miejscowi kompletnie rozmontowali defensywę RKC Waalwijk w pierwszej odsłonie sobotniego spotkania, wbijając trzy gole w ciągu kwadransa. Na listę strzelców wpisali się kolejno: Alessio da Cruz, Kristoffer Peterson i Ezequiel Bullaude.
Tuż przed końcem pierwszej połowy goście ruszyli do odrabiania strat. W doliczonym czasie z rzutu rożnego dośrodkował Richonell Margaret, zaś Oskar Zawada najwyżej wyskoczył do piłki, uprzedził bramkarza rywali i golem zaznaczył swoją obecność na murawie.
Ten sam duet dał o sobie znać w 66. minucie meczu. Margaret zacentrował z lewej strony boiska w kierunku Zawady, który znajdował się kilka metrów od bramki. Z niewielkiej odległości Zawada strzałem głową wpakował piłkę do siatki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wow! Fantastyczna przewrotka w Brazylii
Zawada zapisał dublet w swoim dorobku, ale był to dla niego słodko-gorzki występ. RKC Waalwijk przegrał 2:3 z Fortuną Sittard w 16. kolejce Eredivisie.
Na holenderskich boiskach Zawada występuje od lipca tego roku. Kapitan RKC Waalwijk ma już cztery zdobyte bramki w tamtejszej elicie.
Fortuna Sittard - RKC Waalwijk 3:2 (3:3)
1:0 - Alessio da Cruz 19'
2:0 - Kristoffer Peterson 30'
3:0 - Ezequiel Bullaude 34'
3:1 - Oskar Zawada 45+1'
3:2 - Oskar Zawada 66'