Święta u Polonistów? W domu!

Dla piłkarzy Polonii Bytom, jak sami mówią, święta to raczej czas spokoju, wyciszenia i relaksu. To dni, w których chcą wypocząć po sezonie... lub odreagować. Jak sami mówią - spędzają ten czas jak normalni ludzie, bez ekstrawagancji.

Tomasz Nowak, wypożyczony do Polonii z Korony Kielce, najbardziej niecierpliwie wyczekiwał świąt, bowiem czekają go największe atrakcje: - Okres świąteczny zawsze, dla wszystkich jest wesoły. Bardzo się na niego cieszę, bo spędzę ten czas w Kościanie, mojej rodzinnej miejscowości. Będę tam razem z żoną i rodzicami, czyli najbliższymi. Natomiast w drugi dzień świąt mój brat ma wesele, także będę odreagowywał ten sezon zabawą - śmieje się Tomasz Nowak, pomocnik Polonii.

Spokojne święta planuje natomiast napastnik niebiesko-czerwonych Michał Zieliński, które spędzi w Żernicy pod Gliwicami: - U mnie święta to żadna ekstrawagancja. Jestem raczej przywiązany do tradycji. Ten czas spędzę z rodziną: mamą, tatą, dziadkami oraz rodzeństwem. Spokojny czas w gronie najbliższych - opowiada piłkarz.

W rodzinne strony, czyli na Słowację, wybiera się również Peter Hricko. Defensor pytanie o święta uznaje za dziwne i odpowiada na nie krótko, jakby było oczywistą sprawą to jak spędzi święta: - W domu u rodziny, to jest pewne. Taka tradycja, aby być z najbliższymi - śmieje się solidny obrońca.

Komentarze (0)