Eksperci powtarzają jedno słowo po meczu Barcelony

PAP/EPA / ALBERTO ESTEVEZ / Marcin Gazda/X / piłkarze FC Barcelony / wpis Marcina Gazdy z X-a
PAP/EPA / ALBERTO ESTEVEZ / Marcin Gazda/X / piłkarze FC Barcelony / wpis Marcina Gazdy z X-a

Kibice, którzy śledzili spotkanie FC Barcelony z Celtą Vigo (4:3), nie mieli prawa narzekać na brak emocji. W sieci pojawiło się sporo wpisów ekspertów po tym meczu, w których powtarzało się jedno słowo.

W tym artykule dowiesz się o:

W sobotę (19 kwietnia) FC Barcelona podejmowała Celtę Vigo w 32. kolejce La Ligi. Piłkarze obu drużyn zapewnili kibicom prawdziwy spektakl. Zaczęło się od prowadzenia gospodarzy, jednak przyjezdni szybko doprowadzili do wyrównania.

Później do głosu doszła Celta, która w pewnym momencie prowadziła już 3:1. Wówczas wydawało się, że "Duma Katalonii" nie zdoła odwrócić losów spotkania. Nic bardziej mylnego! Miejscowi z 1:3 doprowadzili do wyniku 4:3.

ZOBACZ WIDEO: Stadiony świata. Na tego gola można patrzeć i patrzeć

Po spotkaniu w sieci pojawiło się mnóstwo wpisów ekspertów. Słowo, które padało najczęściej, to "remontada".

"Disneyland" - napisał krótko Mateusz Święcicki, komentator Eleven Sports.

"W Madrycie na okładkach pojawi się REMONTADA?" - napisał Wojciech Kowalczyk.

"Możemy krytykować postawę indywidualną. Możemy krytykować błędy, możemy krytykować trudności fizyczne w niektórych spotkaniach, taktykę. Ale jednego nie da się krytykować w tym zespole - serca. Tego nigdy nie brakuje, determinacja tej drużyny jest na najwyższym poziomie" - ocenił Dariusz Maruszczak z fcbarca.com.

"Charakter, remontada, walka do końca, powrót z 1:3 na 4:3 i bezcenne kolejne trzy punkty. Tak gra Barcelona Hansiego Flicka" - podsumował Jakub Kłyszejko z TVP Sport.

"Czy to remontada na miarę mistrzostwa? Nie wiem, ale się domyślam" - podzielił się swoimi przemyśleniami Marcin Gazda z Eleven Sports.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści