Rafał Grzyb podpisał umowę z Jagiellonią. Ma ona obowiązywać od 1 lipca. Władze Polonii zastanawiają się jednak, czy stawiać na zawodnika, który myślami będzie już w innym klubie, dlatego intensywnie rozpoczęły poszukiwanie jego następcy. Sam piłkarz podkreśla, że jeżeli będzie wystawiany do składu, to będzie grał z maksymalnym zaangażowaniem. Władze klubu decyzję pozostawiają trenerowi. Nie jest jednak wykluczone, że jeszcze przed odejściem Grzyba jego miejsce zajmie gracz, który swoją przyszłość zwiąże z Polonią. Wśród potencjalnych następców pomocnika wymienia się między innymi Mauro Cantoro z Wisły Kraków.
Więcej w Przeglądzie Sportowym