Koszmar wrócił. Piątek zawiódł w derbach [WIDEO]

Tydzień temu Krzysztof Piątek mógł mieć słodko-gorzkie odczucia po zwycięstwie 4:2 nad Hataysporem. Wprawdzie reprezentant Polski wpisał się na listę strzelców, ale również zmarnował rzut karny.

Kadrowicz pozostaje w grze o koronę króla strzelców tureckiej Super Lig i swój dorobek mógł poprawić w piątkowym spotkaniu. O godz. 19 rozpoczęło się spotkanie derbowe pomiędzy drużynami Istanbul Basaksehir i Fenerbahce SK.

ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewałeś. Tak wygląda luksusowy autokar Manchesteru City

Na początku meczu gospodarze wypracowali sobie doskonałą szansę. Sędzia wskazał na wapno i pomimo ostatniego niepowodzenia Piątek podszedł do piłki ustawionej na 11. metrze.

W 20. minucie Piątek zdecydował się na uderzenie w lewą stronę. Dominik Livaković wyczuł intencje przeciwnika i zdołał odbić piłkę.

Napastnik Basaksehiru nie dawał za wygraną i ruszył do dobitki. Livaković uprzedził rywala, wygarniając piłkę spod jego nóg.

Piątek zmarnował doskonałą okazję do zdobycia 22. bramki w trwającym sezonie ligowym. Warto przypomnieć, że liderem klasyfikacji strzelców jest gwiazdor Galatasaray, Victor Osimhen (24 gole).

W derbach sporą przewagę Fenerbahce zapewnili kolejno: Mert Muldur, Milan Skriniar, Youssef En-Nesyri i Oguz Aydin, zaś Omey Beyaz strzelił honorowego gola dla Basaksehiru, który przegrał 1:4. Od 79. minuty po stronie gości zagrał Sebastian Szymański.

Istanbul Basaksehir - Fenerbahce 1:4 (0:1)
0:1 - Mert Muldur 44'
0:2 - Milan Skriniar 60'
0:3 - Youssef En-Nesyri 86'
1:3 - Omer Beyaz 90+1'
1:4 - Oguz Aydin 90+3'