Hit dla Wisły Płock. Nie wpuściła Słoni do PKO Ekstraklasy

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Wisła Płock - Arka Gdynia
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Wisła Płock - Arka Gdynia

Wisła Płock zostaje kandydatem do bezpośredniego wejścia do PKO Ekstraklasy. Drużyna Mariusza Misiury zwyciężyła 1:0 z liderem Arką Gdynia i nie pozwoliła jeszcze w poniedziałek cieszyć się awansem Bruk-Betowi Termalice Nieciecza.

Na hit kolejki w Betclic I lidze trzeba było poczekać do jej ostatniego meczu. W poniedziałek zbudowana awansem do PKO Ekstraklasy drużyna z Gdyni zagrała z trzecią w tabeli Wisłą Płock. Drużyna Mariusza Misiury walczyła o przedłużenie szans na bezpośrednie wejście do elity bez przebijania się przez baraże.

Pierwszą w meczu szansę na strzelenie gola miał Jordan Majchrzak, ale nie wykorzystał błędu obrony Wisły po dośrodkowaniu Dawida Gojnego. Jego uderzenie było niedokładne. Niewiele później spudłował swoim kopnięciem również Dawid Kocyła. Piłkarzom Arki brakowało precyzji i czas pokazał, że nie tylko na początku meczu.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

W 20. minucie odpowiedziała Wisła i od razu zrobiła to skutecznie. Drużyna z Płocka zdobyła prowadzenie 1:0 strzałem Łukasza Sekulskiego. Doświadczony napastnik jak zwykle znalazł się w dobrym miejscu oraz czasie. Wykonał on dobitkę uderzenia Jimego odbitego przez Jędrzeja Grobelnego. Drużyna Mariusza Misiury mogła pilnować pozytywnego wyniku, a sam Łukasz Sekulski dobił do granicy 10 goli w sezonie ligowym.

W końcówce pierwszej połowy doszło do niecodziennego manewru trenera Dawida Szwargi. Zrobić zmianę? Nic bardzo zaskakującego, ale zrobić trzy za jednym zamachem? W 41. minucie Alassane Sidibe, Kasjan Lipkowski i Hide Vitalucci opuścili boisko, a ich zmiennikami byli Filip Kocaba, Przemysław Stolc oraz Zvonimir Petrović.

Do końca pierwszej połowy meczu nie doszło już do kolejnej rewolucji, a Wisła zeszła do szatni ze skromnym prowadzeniem. Arkowcom pozostała druga połowa na przerwanie niemocy w ofensywie, ale nic takiego nie następowało.

Ta część meczu rozpoczęła się kolejnymi nieskutecznymi atakami Arki. W odpowiedzi Wisła sprawdziła czujność Jędrzeja Grobelnego uderzeniem z dystansu Dominika Kuna. Bramkarz poradził sobie, a drużyny weszły w decydujący fragment spotkania.

W końcówce posypały się kartki zamiast goli, a Damian Sylwestrzak raz po raz temperował zawodników obu drużyn. Końcowy wynik 1:0 oznacza, że na dwie kolejki przed końcem Wisła jeszcze pozostaje kandydatem do bezpośredniego awansu. Do wicelidera Bruk-Betu traci pięć punktów.

Wisła Płock - Arka Gdynia 1:0 (1:0)
1:0 - Łukasz Sekulski 20'

Składy:

Wisła: Bartłomiej Gradecki - Nemanja Mijusković, Andrias Edmundsson, Marcus Haglind-Sangre - Dominik Kun - Gleb Kuczko (73' Bartosz Borowski), Jime (66' Krystian Pomorski), Dani Pacheco, Bojan Nastić (46' Dawid Barnowski) - Iban Salvador (73' Kevin Custović), Łukasz Sekulski (74' Amin Al-Hamawi)

Arka: Jędrzej Grobelny - Kasjan Lipkowski (41' Przemysław Stolc), Kike Hermoso, Julien Celestine, Dawid Gojny - Alassane Sidibe (41' Filip Kocaba) - Tornike Gaprindaszwili, Kamil Jakubczyk, Hide Vitalucci (41' Zvonimir Petrović), Dawid Kocyła (75' Szymon Sobczak) - Jordan Majchrzak (75' Joao Oliveira)

Żółte kartki: Kuczko, Borowski (Wisła) oraz Sidibe, Jakubczyk, Hermoso (Arka)

Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław)

Tabela Betclic I ligi:

Standings provided by Sofascore
Komentarze (1)
avatar
Kazimierz Klimek
12.05.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
sorry, ale ja widze Slonie w ekstralipie 
Zgłoś nielegalne treści