Korona zdecyduje o tym, kto zostanie mistrzem? "Nie ma tu drugiego dna"

Getty Images / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: Jacek Zieliński
Getty Images / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: Jacek Zieliński

- Nie gramy dla Lecha czy kogokolwiek innego, tylko dla siebie - mówi trener Korony Kielce Jacek Zieliński przed sobotnim meczem z Rakowem Częstochowa.

Jacek Zieliński jest trenerem Korony Kielce, ale w przeszłości prowadził m.in. Lecha Poznań. Zdobył z tym klubem nawet mistrzostwo Polski i jest bardzo szanowany przez kibiców "Kolejorza".

A sympatia fanów z Poznania z pewnością byłaby jeszcze większa, gdyby w sobotę Korona wygrała z Rakowem Częstochowa.

Taki scenariusz sprawiłby, że Lech mógłby zostać mistrzem Polski na kolejkę przed końcem sezonu.

Jednak trener Zieliński nie traktuje meczu Korona - Raków w kategoriach pomocy Lechowi.

- My gramy przede wszystkim dla siebie. Nie dla Lecha czy kogokolwiek innego, tylko dla siebie. To jest nasz główny cel, a że tak poukładała się sytuacja w tabeli? Wiadomo, że ludzie w Poznaniu są tym zainteresowani, ale my tak do tego nie podchodzimy. Korona gra dla siebie, chce się pokazać z jak najlepszej strony i nie ma tu żadnego drugiego dna - powiedział trener Zieliński na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szaleństwo! Tak zareagowali na awans do Ekstraklasy

- Zrobimy wszystko, żeby postawić się drużynie Rakowa, nie być łatwym przeciwnikiem. Niedawno ograliśmy u siebie mistrzowi Polski - Jagiellonii, więc postaramy się podnieść wysoko poprzeczkę również kandydatowi na mistrza - przyznał trener Zieliński.

Korona jest wiosną w rewelacyjnej formie, więc powinna być trudnym rywalem dla Rakowa.

Trener Zieliński nie zgodził się jednak ze stwierdzeniem jednego z dziennikarzy, że Korona może poniekąd zdecydować o tym, kto zostanie mistrzem Polski w sezonie 2024/25.

- To nie jest mecz z tego gatunku. Lech po wygranej w Warszawie ma wszystko w swoich rękach. To jest trochę inna sytuacja. Z drugiej strony my też jesteśmy... może głodni sukcesu to za dużo powiedziane, ale z takim przeciwnikiem chcielibyśmy zaprezentować się z jak najlepszej strony. To okno wystawowe dla zawodników i zamierzamy z tego skorzystać - powiedział trener Korony.

Raków będzie jednak robił wszystko, by w Kielcach wygrać. - Raków ma taki plan, a my mamy plan, żeby ograć Raków. Zobaczymy zderzenie w sobotę na boisku - podsumował trener Zieliński.

Początek meczu Korona Kielce - Raków Częstochowa w sobotę o godz. 20.15.

Komentarze (1)
avatar
Nons
17.05.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Korona i Widzew albo GKS i Piast 
Zgłoś nielegalne treści