Jakub Kałuziński, który dwa lata temu opuścił Lechię Gdańsk, by dołączyć do Antalyasporu, znalazł się na liście transferowej tureckiego klubu. Informację tę przekazał lokalny dziennikarz Koray Gecgel. Polak jest jednym z ośmiu zagranicznych zawodników, mających opuścić drużynę w nadchodzących tygodniach.
Gecgel podał, że poza Kałuzińskim pod dużym znakiem zapytania stoi przyszłość Adolfo Gaicha, Andros Townsenda, Deniego Milosevicia, Kenana Piricia, Moussy Djenepo, Ramziego Safouriego oraz Sama Larssona.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szaleństwo w Monachium. Koledzy dopadli gwiazdę
Antalyaspor zapewnił sobie utrzymanie w tureckiej Super Lig i planuje przebudowę kadry. Klub zamierza sprzedać kilku zawodników, w tym Kałuzińskiego, na którym chce dobrze zarobić. Choć konkretna wycena nie została ujawniona, portal transfermarkt.pl szacuje jego wartość na 3,5 mln euro.
Bilans środkowego pomocnika w tym sezonie to osiem asyst w 33 rozegranych spotkaniach. Były gracz Lechii nie powinien narzekać na brak ofert. Kilka miesięcy temu jego nazwisko było wymieniane w kontekście transferu do Hiszpanii.