Piątek nawet nie udawał. Dlatego wybrał Katar

PAP / Jarek Praszkiewicz / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek na zgrupowaniu reprezentacji Polski
PAP / Jarek Praszkiewicz / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek na zgrupowaniu reprezentacji Polski

- Byłbym głupi, gdybym odrzucił taką ofertę - odparł wprost Krzysztof Piątek w wywiadzie z "Przeglądem Sportowym", gdy padło pytanie o transfer do Al Duhail SC. Napastnik podpisał trzyletni kontrakt z klubem z Kataru.

2 czerwca Al Duhail SC, ośmiokrotny mistrz Kataru, pochwalił się pozyskaniem Krzysztofa Piątka. Polski napastnik związał się trzyletnim kontraktem z klubem z Dohy.

Według nieoficjalnych informacji poprzedni klub Piątka Istanbul Basaksehir zarobił na transferze ok. 10 milionów euro. "Krzysztof podpisał najwyższy kontrakt w swoim życiu, a całość czyni go najlepiej sprzedawanym polskim piłkarzem w historii, pod względem łącznej sumy kwot transferowych - przekazała reprezentująca napastnika "Fabryka Futbolu".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mbappe zaszalał na treningu. Tylko zobacz, co zrobił

Teraz Piątek po raz pierwszy przemówił ws. zmiany klubu. W rozmowie z Radosławem Majdanem dla "Przeglądu Sportowego" przyznał, że decyzja o transferze była podyktowana chęcią spróbowania czegoś nowego oraz atrakcyjnym kontraktem.

- Usiadłem z moją żoną Pauliną, przedyskutowaliśmy wszystkie możliwości i zdecydowaliśmy, że chcemy spróbować czegoś nowego, egzotycznego i wyjechać na Bliski Wschód. Ich oferta była najbardziej konkretna. Nie ma się też co oszukiwać - to najlepszy kontrakt w moim życiu i wydaje mi się, że byłbym głupi, gdybym odrzucił taką ofertę - podkreślił Piątek.

Na finansowy aspekt przy transferze Piątka zwracał uwagę Jacek Bąk, były reprezentant Polski, który także grał w Katarze.

- Pod względem finansowym w ogóle się nie dziwię. Trzeba iść i zbierać. Zaraz piłka minie, wszyscy zapomną, a kasa na koncie zostanie. Nie ma się co szczypać, tylko zarabiać. To normalna kolej rzeczy - mówił Bąk w rozmowie z WP SportoweFakty.

Transfer do Kataru bywa postrzegany jako piłkarska emerytura, jednak Piątek nie zgadza się z tą opinią.

- Nie patrzę na głosy ludzi, którzy nie przeżyli tego co ja. Grałem w najlepszych ligach w Europie, w Serie A czy w Bundeslidze (...) Konkrety przyszły z Bliskiego Wschodu, a ja się zdecydowałem. Mam już swoje lata... Poza tym ktoś może powiedzieć, że to emerytura, ale kiedy patrzę na to, jacy piłkarze tam grają, to myślę, że mogę mieć lepszą ekipę niż w Turcji - podsumował Piątek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Napastnik przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Polski, która w tym miesiącu rozegra dwa mecze. 6 czerwca podejmie Mołdawię na Stadionie Śląskim (spotkanie towarzyskie), zaś 10 czerwca zagra z Finlandią w Helsinkach, w eliminacjach MŚ 2026.

Komentarze (1)
avatar
j.kul
5.06.2025
Zgłoś do moderacji
8
6
Odpowiedz
Wstyd bo gwiazdy na emeryturze tam grają a on jeszcze młody i teraz widać że liczy się mu kasa a nie piłka nożna,dlatego nasza reprezentacja tak gra 
Zgłoś nielegalne treści