W grupie G eliminacji do mistrzostw świata 2026 odbędzie się we wtorek bardzo ważne spotkanie. Po dwóch rozegranych meczach reprezentacja Polski ma na koncie sześć punktów, zdobytych w starciach u siebie przeciwko Malcie i Litwie. Z kolei reprezentacja Finlandii wywalczyła cztery punkty podczas marcowych wyjazdowych meczów z tymi samymi rywalami, a do tego w sobotę przegrała z faworyzowaną Holandią 0:2.
Polska poleciała do Helsinek w atmosferze głośnej afery. Michał Probierz odebrał opaskę kapitana Robertowi Lewandowskiemu. Funkcję tę powierzył Piotrowi Zielińskiemu, który ostatecznie i tak nie zagra z Finami z powodu kontuzji. Tymczasem "Lewy" ogłosił, że rezygnuje z gry w narodowych barwach do czasu, gdy trenerem będzie Probierz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wpadka gwiazdora FC Barcelony. To nie zdarza się często
Fińskie media sporo pisały o sytuacji w reprezentacji Polski. Głos w tej sprawie zabrał także Jere Uronen. To 30-letni piłkarz grający na pozycji obrońcy, który aktualnie występuje w barwach szwedzkiego klubu AIK Solna.
- Lewandowski to oczywiście niesamowity zawodnik, ale jego brak nie zmienia niczego w naszym podejściu ani przygotowaniach. Nikt nie może mówić niczego poza domysłami. Możliwe, że w polskiej drużynie odbyło się jakieś dodatkowe spotkanie. Ale z własnego doświadczenia wiem, że większość takich rzeczy znika z głowy, gdy tylko sędzia gwizdnie na rozpoczęcie meczu - przyznał defensor, cytowany przez portal yle.fi.
- Taka sytuacja nie miałaby prawa wydarzyć się w naszej reprezentacji. Może to wynika z naszej fińskiej mentalności. W reprezentacji Francji by mnie to nie zdziwiło, ale u nas? Trudno to sobie wyobrazić. Jesteśmy trochę inni. Wykorzystajmy to i zgarnijmy trzy punkty - dodał.
Uronen zna bardzo dobrze jednego polskiego piłkarza. Karol Świderski był jego klubowym kolegą, gdy obaj grali wspólnie w Charlotte FC w lidze MLS w 2023 i 2024 roku. Fin przyznał, że kontaktował się z napastnikiem Biało-Czerwonych.
- Powiedziałem mu z przymrużeniem oka, że teraz wreszcie zmieści się w podstawowym składzie, skoro najlepsi zawodnicy nie grają - wyznał ze śmiechem Uronen, poniekąd żartując z afery w naszej kadrze.
- Polska ma wielu jakościowych piłkarzy. Lewandowski miał wspaniałą karierę i na pewno będzie go brakować, ale piłka nożna to gra zespołowa - jedna osoba nigdy nie decyduje o wszystkim - dodał reprezentant Finlandii.
Kiedy i gdzie oglądać trzecie spotkanie naszej kadry w eliminacjach mistrzostw świata 2026? Mecz Finlandia - Polska odbędzie się we wtorek 10 czerwca o godzinie 20:45. Oglądaj na żywo, online na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany).
Swoje typy znajdziesz w Panelu Kibica