Tak faworyt na selekcjonera radzi sobie z gwiazdami. "Potrafi opieprzyć"

Michał Probierz podał się do dymisji w czwartek 12 czerwca, dwa dni po porażce 1:2 z Finlandią w eliminacjach do mistrzostw świata. Od razu ruszyły spekulacje nt. jego następcy.

W mediach często przewijało się nazwisko Macieja Skorży, który obecnie prowadzi japońską Urawę Red Diamonds. Jego zespół bierze udział w trwających właśnie Klubowych Mistrzostwach Świata. Sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski w rozmowie z naszą redakcją przyznał, że akcje tego trenera stoją wysoko. - Jeżeli chodzi o doświadczenie trenera Skorży za granicą, przy reprezentacji, sukcesy, jakie osiągał oraz sam profil szkoleniowy, to nasz numer 1 - mówił Mateuszowi Skwierawskiemu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Spełnił dziecięce marzenie. Te zdjęcia mówią wszystko

Na temat 53-latka wypowiedział się także Marcin Komorowski. Były reprezentant Polski (13 występów w kadrze) w przeszłości występował w Legii Warszawa, gdzie miał okazję spotkać się ze Skorżą, który prowadził "Wojskowych" w latach 2010-2012. Emerytowany piłkarz ma bardzo dobrą opinię o swoim dawnym szkoleniowcu.

- To wielki profesjonalista, zwracający uwagę na szczegóły. Jest wymagający, ale jeśli piłkarz dostosuje się do jego wymagań i będzie je realizował, to potrafi się dogadać z każdym. Nawet z gwiazdami drużyny. Tak jak w Legii z Ljuboją. Opieprzyć zdrowo też potrafi - mówił "Faktowi".

Komorowski ocenił ponadto, że Skorża potrafi działać w kryzysowych sytuacjach i nie boi się podejmowania trudnych decyzji. W trakcie pracy w Legii nie miał oporów przed odsunięciem od drużyny ważnych piłkarzy, jak np. Jakuba Wawrzyniaka i Macieja Iwańskiego. - Na miejscu prezesa PZPN dałbym mu szansę - podkreśla Komorowski.

Skorża w czasie pracy z Legią Warszawa zdobył dwa krajowe puchary. Wcześniej sięgnął po to trofeum także jako trener Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski. Czterokrotnie prowadził swoje zespoły do mistrzostwa Polski: po dwa razy w Wiśle Kraków (sezony 2007/2008 i 2008/2009) i Lechu Poznań (2014/2015 i 2021/2022). Z kolei z Urawą Red Diamonds wygrał Azjatycką Ligę Mistrzów.

53-latek zna też smak pracy w reprezentacji Polski. W latach 2002-2006 był asystentem selekcjonera Pawła Janasa.