Nowy trener Juventusu, Igor Tudor, chce ponownie wznieść klub na szczyt, dlatego zainteresował się środkowym obrońcą FC Barcelony, który w styczniu był bardzo blisko przejścia właśnie do ekipy z Turynu.
Ronald Araujo, o którego chodzi według katalońskiego "Sportu", to zawodnik, który ponownie znajduje się na celowniku sztabu szkoleniowego Włochów. Klub chorwackiego szkoleniowca planuje zaproponować "Dumie Katalonii" 25–30 milionów euro za Urugwajczyka.
ZOBACZ #dziejesiewsporcie: Krychowiak wpadł w zachwyt podczas podróży
W zimowym oknie transferowym 26-letni środkowy obrońca był bardzo blisko odejścia do Serie A, jednak w Hiszpanii został przekonany do pozostania i podpisał nową umowę aż do 2031 roku. Piłkarz wynegocjował z klubem klauzulę wykupu w wysokości miliarda euro, lecz od 1 do 15 lipca będzie ona wynosić zaledwie 60 milionów euro.
Ronald Araujo jest obecnie trzecim lub czwartym obrońcą w hierarchii Hansiego Flicka. Niedawno, w wywiadzie dla "La Vanguardia", dyrektor sportowy Barcy wspomniał, że zespół będzie musiał pożegnać się z jednym ze środkowych defensorów.
Jak zapewnia "Sport", najbliżej odejścia jest jednak Andreas Christensen - ze względu na wiek (29 lat) i formę, ponieważ w ubiegłym sezonie dużo czasu spędził na rehabilitacji po kontuzjach. Łącznie Duńczyk rozegrał zaledwie sześć meczów.
Sprzedaży urugwajskiego obrońcy również nie można wykluczyć, ponieważ przyniosłaby Barcelonie duże korzyści finansowe.