Prezes La Ligi zamierza doprowadzić do tego, by zorganizować mecz Villarrealu z FC Barceloną w Miami. Jak podaje "Sport", to część strategii mającej na celu zwiększenie międzynarodowej atrakcyjności ligi.
Spotkanie 17. kolejki ligowej miałoby się odbyć w grudniu na Hard Rock Stadium. Javier Tebas od dawna dąży do globalizacji rozgrywek. W rozmowie z ESPN podkreślił, że "Blaugrana" jest idealnym partnerem do realizacji tego planu.
ZOBACZ WIDEO: Nowy trener RB Lipsk zaskoczył piłkarskimi umiejętnościami
Jego relacje z tym klubem są dużo lepsze niż z Realem Madryt. Wybór Villarrealu również nie jest przypadkowy. Kluczowy w tej kwestii był wysoki poziom sportowy i udział klubu w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
Planowany termin meczu, między 15 a 21 grudnia, nie koliduje z rozgrywkami europejskimi. Choć w tym czasie będą się odbywać spotkania Pucharu Króla, to terminarz można dostosować, by umożliwić drużynom podróż i aklimatyzację w USA.
Sprawa będzie omawiana przez najważniejszych przedstawicieli hiszpańskiej piłki. W przypadku zatwierdzenia pomysłu dojdzie do rozpoczęcia procedur, które są niezbędne, by po raz pierwszy w historii mecz ligowy został rozegrany poza terytorium Hiszpanii.