Cudowna akcja GKS-u Katowice. Cała Legia była w szoku

Twitter / Screen / Canal+Sport / Na zdjęciu: Bartosz Nowak wykończył cudowną akcję GKS-u Katowice
Twitter / Screen / Canal+Sport / Na zdjęciu: Bartosz Nowak wykończył cudowną akcję GKS-u Katowice

GKS Katowice w tej jednej akcji był za szybki dla piłkarzy Legii Warszawa. Bartosz Nowak przyłożył nogę po fantastycznym dośrodkowaniu Marcina Wasielewskiego. Tyle tylko, że finalnie nic to nie dało.

Legia Warszawa strzeliła gola pod koniec pierwszej połowy (konkretnie Paweł Wszołek po asyście Artura Jędrzejczyka), a po przerwie kontrolowała wydarzenia na boisku. Niewiele wskazywało na to, by GKS Katowice miał się podnieść i cokolwiek wskórać.

Ale z drugiej strony jedna bramka różnicy to tyle, co nic.

I cóż - w 84. minucie katowiczanie przeprowadzili fantastyczną akcję, która skończyła się trafieniem wyrównującym. Ręce same składały się do oklasków.

Tam zagrało absolutnie wszystko. Ruch Marcina Wasielewskiego, podanie na wolne pole od Alana Czerwińskiego. Wreszcie idealne dośrodkowanie Wasielewskiego w pole karne i finalizujący wszystko Bartosz Nowak uderzeniem bez przyjęcia.

Legioniści byli spóźnieni, wolniejsi przynajmniej o jedno tempo przy każdym zagraniu.

Dla Nowaka była to trzecia bramka w sezonie 2025/26. Dwa tygodnie temu ustrzelił dublet w rywalizacji z Zagłębiem Lubin.

Zobacz bramkę Nowaka:

Finalnie jednak to Legia mogła się cieszyć. W piątej minucie doliczonego czasu bramkę na 2:1 zdobył Artur Jędrzejczyk, a chwilę później wynik na 3:1 ustalił Ryoya Morishita.

Zobacz piorunującą końcówkę Legii:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Spotkała Messiego. Reakcja Argentyńczyka hitem sieci

Komentarze (1)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
10.08.2025
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
No ja nie wiem, kto kogo ostatecznie zszokował :) 
Zgłoś nielegalne treści