Choć sam Peter Shilton przekonywał, że w trakcie swojej kariery rozegrał 1387 meczów, to jednak w Księdze Rekordów Guinnessa zapisane jest 1390 spotkań. Przy założeniu, że rekord dotyczy drugiej liczby, to i tak został właśnie pobity przez Fabio.
Brazylijski bramkarz zagrał po raz 1391. w karierze. Wydarzenie to miało miejsce przy okazji meczu 1/8 finału Copa Sudamericana (południowoamerykańskiego odpowiednika Ligi Europy), w którym jego Fluminense FC mierzyło się z America Cali.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Cristiano Ronaldo ciągle to ma. Ale przymierzył!
Fabio miał kolejny powód do radości, ponieważ zachował czyste konto i przyczynił się do zwycięstwa Fluminense (2:0). Choć Brazylijczyk ma już 44 lata na karku, to nic nie wskazuje na to, by nosił się z zamiarem zakończenia kariery.
- Nikt nie rozgrywa tylu meczów na takim poziomie profesjonalizmu jak on. Bez wątpienia będzie grał jeszcze przez długi czas. Trudno będzie innemu zawodnikowi pobić jego rekord - mówił po wspomnianym meczu trener Fluminense, Renato Gaucho.
Brazylijski bramkarz przez cały okres trwania kariery występował jedynie w rodzimej lidze. Najwięcej spotkań, bo aż 976, rozegrał w barwach Cruzeiro Esporte Clube. We Fluminense występuje od 2022 roku.
- Czasami nie zdajemy sobie sprawy, jak ważne jest pobicie rekordu, który utrzymuje się od wielu lat. To ogromna satysfakcja pobić ten rekord w koszulce Fluminense, które otworzyło mi wiele drzwi. Teraz czas grać dalej i dążyć do nowych osiągnięć z każdym meczem - mówił sam zainteresowany.
O pobicie rekordu Fabio innym piłkarzom będzie trudno. Następny w kolejce, po Shiltonie, znajduje się Cristiano Ronaldo z 1283 rozegranymi spotkaniami.
Dodajmy, że po meczu z America Cali Fabio otrzymał od władz klubu pamiątkowe trofeum (zdjęcie znajduje się na okładce artykułu).