Szalony mecz. Borussia wypuściła wygraną z rąk

PAP/EPA / FILIP SINGER / Na zdjęciu: piłkarze Borussii Dortmund
PAP/EPA / FILIP SINGER / Na zdjęciu: piłkarze Borussii Dortmund

Po 74. minutach rywalizacji Borussia Dortmund prowadziła z FC St. Pauli 3:1. Jednak po tym, jak Filippo Mane otrzymał czerwoną kartkę, rywale odwrócili losy potyczki i ostatecznie zremisowali 3:3.

Borussia Dortmund rozpoczęła nowy sezon niemieckiej Bundesligi od wyjazdowego spotkania. Rywalem BVB zostało FC St. Pauli, wobec czego goście tej rywalizacji byli zdecydowanymi faworytami.

Na pierwszego gola w tym meczu trzeba było czekać do 34. minuty. Wówczas Serhou Guirassy wyprowadził gości na prowadzenie. Premierowa odsłona tej rywalizacji była dla niego jednak słodko-gorzka, bo krótko po tym zmarnował rzut karny.

Po zmianie stron gospodarze doprowadzili do remisu, ale później dwa ciosy w siedem minut wyprowadziła Borussia. Bramkę na 2:1 zdobył Waldemar Anton, a następnie prowadzenie przyjezdnych podwyższył Julian Brandt.

W końcówce BVB miało jednak problem. Filippo Mane nie dość, że spowodował rzut karny, to jeszcze otrzymał czerwoną kartkę. Gospodarze wykorzystali „jedenastkę”, a w 89. minucie doprowadzili do remisu 3:3. Więcej goli już nie padło i ostatecznie goście wypuścili wygraną z rąk.

Bundesliga, 1. kolejka:

FC St. Pauli - Borussia Dortmund 3:3 (0:1)

ZOBACZ WIDEO: "Niepotrzebnie kłamał". Taki zarzut postawił Cezaremu Kuleszy

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści