FC Barcelona chce do końca letniego okienka transferowego rozwiązać problemy finansowe i wrócić do tzw. zasady 1:1 (wydajesz tyle, ile zarobiłeś). Najłatwiejszą opcją, aby tego dokonać, jest sprzedaż któregoś z wartościowych zawodników.
Według katalońskiego "Sportu" takim piłkarzem jest Fermin Lopez. Dziennik ujawnił, że do mistrzów La Ligi wpłynęła oficjalna oferta od Chelsea w wysokości 50 mln euro. Kontrakt Hiszpana obowiązuje do czerwca 2029 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: udostępniła nagranie z domu. Kibice Realu mogli się zmartwić
Barca obecnie analizuje tę ofertę, ponieważ takie pieniądze mogłyby rozwiązać problemy finansowe klubu i natychmiast pomóc w rejestracji pozostałych zawodników, takich jak Wojciech Szczęsny, Marc Bernal, Gerard Martin i Roony Bardghji.
Jednak ten transfer wydaje się mało prawdopodobny, ponieważ już wcześniej zarówno londyńczycy, jak i Manchester United proponowali ogromne kwoty "Dumie Katalonii" za Fermina Lopeza, lecz sam trener Hansi Flick stanowczo odrzucał te oferty.
W ostatnim czasie to właśnie Niemiec "uratował" 22-latka przed odejściem z Barcelony, ponieważ władze klubu rozpoczęły negocjacje z zainteresowanymi zespołami.
W tym sezonie Fermin Lopez wystąpił tylko w jednym z dwóch pierwszych meczów La Liga - w starciu z RCD Mallorcą (3:0). Spędził wtedy na boisku 45 minut.