Reprezentacja Polski przygotowuje się do pierwszych meczów pod wodzą Jana Urbana. Już 4 września Polacy zmierzą się z Holandią w Rotterdamie, a trzy dni później podejmą Finlandię na Stadionie Śląskim. Oba spotkania są kluczowe w walce o awans na mistrzostwa świata w 2026 r. Urban ogłosi listę powołanych zawodników 29 sierpnia.
Urban w wywiadzie dla TVP Sport podkreślił, że nie planuje dużych zmian w kadrze. - Tam zbyt dużo nie można zmienić i nie będziemy robić zmian dla zmian. Ktoś musi zasłużyć, aby być w reprezentacji - mówił. Mimo to, w obliczu problemów w środku pola, możliwe są nieoczywiste wybory.
ZOBACZ WIDEO: Szokujące informacje rozeszły się po Polsce. "Nigdy nie byłem o to oskarżony!"
Jakub Moder nie weźmie udziału w zgrupowaniu z powodu kontuzji, a jego klub, Feyenoord Rotterdam, nie wyraził zgody na jego udział. Problemy z regularną grą mają także Kacper Urbański i Maxi Oyedele. Według TVP Sport w tej sytuacji Urban rozważa powołanie Filipa Jagiełły z Lecha Poznań.
Jagiełło, mimo że ma 28 lat, jeszcze nie zadebiutował w reprezentacji Polski. W tym sezonie jest jednak kluczowym zawodnikiem Lecha, wystąpił w ośmiu meczach, strzelił dwa gole i zaliczył asystę. Jego forma może być argumentem za powołaniem do kadry.
Pomocnik trafił do Lecha z włoskiej Genoi rok temu, ale dopiero teraz stał się ważnym elementem zespołu. Wcześniej grał w Serie A i Serie B, a także reprezentował Polskę na szczeblach młodzieżowych.