Tym Polacy mogą zaskoczyć Holendrów. Dudek nie ma wątpliwości

Getty Images / Tom Purslow/Manchester United via Getty Images / Na zdjęciu: Jerzy Dudek podczas meczu charytatywnego w Manchesterze w 2022 roku
Getty Images / Tom Purslow/Manchester United via Getty Images / Na zdjęciu: Jerzy Dudek podczas meczu charytatywnego w Manchesterze w 2022 roku

Przed meczem eliminacyjnym MŚ 2026 w Rotterdamie, Jerzy Dudek wyraził nadzieję na waleczną postawę polskich piłkarzy przeciwko Holandii. Były bramkarz liczy, że Biało-Czerwoni zaskoczą faworytów.

W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej (PAP), Jerzy Dudek, były bramkarz reprezentacji Polski i legendarny zawodnik m.in. Liverpoolu i Realu Madryt, podzielił się swoimi oczekiwaniami przed czwartkowym (4 września) meczem eliminacji MŚ 2026 pomiędzy Polską a Holandią w Rotterdamie (początek o godz. 20:45).

Dudek liczy na waleczną postawę kadry Jana Urbana, podobną do tej z meczu na Euro 2024, gdzie Polacy mimo porażki (1:2) walczyli do końca i stwarzali zagrożenie.

ZOBACZ WIDEO: Dostaje 8,5 tys. zł emerytury. Wyjawia, jak na to zapracował

- Wierzę, że będziemy tak grać, jak w mistrzostwach Europy, gdzie choć przegraliśmy jednym golem w ostatnich minutach, to zawodnicy walczyli i byli momentami zagrożeniem dla Holendrów. Tego dzisiaj oczekuję - mówi dla PAP.

52-letni Dudek uważa, że w obecnej reprezentacji "ktoś komuś coś musi udowodnić", co jest dobrą wiadomością dla Polski, choć Holendrzy są faworytami. Przyznaje, że różnica klas jest duża (Polska rzadko wygrywa z Holandią), ale nadzieję upatruje w zmianie selekcjonera (Urban zastąpił Michała Probierza - przyp. red.) i poprawie atmosfery w szatni.

Według Dudka Holendrzy nie wiedzą też, w jakiej formie psychicznej i fizycznej jest Robert Lewandowski, ani czego spodziewać się po nowym trenerze, co może pozwolić Polakom zaskoczyć faworytów.

- Na 10 meczów z nimi remisujemy dwa, a jedno spotkanie wygrywamy. Różnice klasy zespołów są bardzo duże, ale u nas nadzieją jest zmiana trenera i poprawa atmosfery w zespole. (...) Możemy ich zaskoczyć - podsumowuje 60-krotny reprezentant Polski (w latach 1998-2013).

Komentarze (3)
avatar
Zeitgeist
4.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nie rozumiem, dlaczego sportowcy nie znaja sie na dyscyplinach, w ktorych byli dobrzy? Vide Fibak, teraz Dudek. 3:0 ; to bedzie najnizszy wymiar kary. 
avatar
Dendrogol
4.09.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A wlasnie pisze sie ze nie ma dudków czy dutkow? Jest tu jakis goral? 
Zgłoś nielegalne treści