To miało być wyjątkowe widowisko, w którym lider PKO Ekstraklasy podejmował wicelidera tabeli. Spotkanie finalnie zostało odwołane ze względu na warunki pogodowe.
Opady deszczu w Płocku dokuczały mieszkańcom przez cały dzień, a z każdą godziną ich intensywność się nasilała. Rozegranie sobotniego meczu Wisły Płock z Cracovią graniczyło z cudem. Gospodarze dołożyli starań, by rozpocząć spotkanie, lecz ulewa okazała się mocniejsza.
Zawodnicy obu drużyn mieli spore kłopoty z przeprowadzeniem rozgrzewki, a co dopiero zagrania pełnego spotkania. Murawa stadionu stała się basenem, w którym piłkarze mogli jedynie popływać.
Nowy termin rozegrania spotkania zostanie ustalony i przekazany w pozostałych komunikatach.
Kpiny