W letnim okienku transferowym FC Barcelona sprzedała Inigo Martineza do Al-Nassr. Środkowy obrońca w ubiegłym sezonie był liderem defensywy i to właśnie dzięki niemu zespół tracił tak mało bramek, a linia spalonego w każdym meczu działała perfekcyjnie.
Od jego odejścia Hansi Flick ma problem z obsadą pozycji lewego środkowego obrońcy, ponieważ pozostali zawodnicy na tej pozycji są prawonożni, co często utrudnia dostosowanie taktyki. Dlatego - jak informuje Roger Torello z "Mundo Deportivo" - mistrzowie Hiszpanii planują sprowadzić nowego defensora w zimowym oknie transferowym.
ZOBACZ WIDEO: Poruszający moment. Po zawodach chłopiec podszedł do polskiej mistrzyni
Najbardziej zarząd Barcelony interesuje się Goncalo Inacio ze Sportingu Lizbona. 24-letni wychowanek portugalskiego klubu ma ważny kontrakt do 2027 roku. Chociaż obrońcą interesuje się wiele europejskich klubów, dyrektor sportowy Barcelony, Deco, zdążył już porozmawiać z przedstawicielami zawodnika.
Oprócz Inacio "Duma Katalonii" przygląda się również Lucasowi Beraldo z Paris Saint-Germain. Po transferze Williana Pacho Brazylijczyk stracił miejsce w składzie prowadzonym przez Luisa Enrique.
Barcelona interesuje się także Murillo z Nottingham Forest oraz Luisem Gustavo Benedettim z Palmeiras. Obaj zawodnicy mają ważne kontrakty do 2029 roku. Alternatywą pozostaje również Marc Guehi z Crystal Palace, jednak o Anglika zabiegają także Real Madryt i Liverpool. Jego umowa obowiązuje do czerwca 2026 roku.
Real Betis vs. FC Barcelona - oglądaj mecz na żywo w ES1 o 18:30 w Pilocie WP (link sponsorowany)