Od początku września Hansi Flick musi radzić sobie bez kluczowego zawodnika na lewej obronie, czyli Alejandro Balde. Mimo że piłkarz trenował z drużyną już przed niedzielnym meczem z Realem Sociedad (2:1), ostatecznie nie znalazł się w kadrze meczowej FC Barcelona.
Jak informuje Carlos Monfort z katalońskiego dziennika "Sport", Hiszpan ma wrócić do gry w Lidze Mistrzów w spotkaniu przeciwko Paris Saint-Germain, 1 października o godzinie 21:00. Choć 21-latek najprawdopodobniej zacznie mecz na ławce rezerwowych, powinien pojawić się na boisku w drugiej połowie.
ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni przeżyła koszmar. "Mój mąż wtedy pierwszy raz zemdlał"
Przez prawie miesiąc miejsce Balde na lewej obronie zajmował Gerard Martin, który pełnił tę samą rolę również w poprzednim sezonie. Mimo że w obecnych rozgrywkach prezentuje lepszą formę, kibice nadal nie są zadowoleni z jego występów. Często przegrywa pojedynki szybkościowe, co powoduje poważne problemy w defensywie.
Jednak Hansi Flick regularnie chwali Martina i najprawdopodobniej to właśnie on wyjdzie w podstawowym składzie na mecz z PSG. Jego forma oraz przebieg spotkania mogą zadecydować o momencie wejścia na boisko Alejandro Balde.
W tym sezonie 21-latek ani razu nie rozegrał pełnego meczu - nawet w trzech spotkaniach, w których zaczynał w wyjściowej jedenastce przed kontuzją. Na razie ma na koncie trzy występy, ale wciąż czeka na pierwszą bramkę lub asystę.