Legia znów przegrała po słabej grze. Iordanescu narzeka na sędziowanie

PAP / Art Service / Na zdjęciu: Edward Iordanescu
PAP / Art Service / Na zdjęciu: Edward Iordanescu

- Nie wygląda to dobrze, gdy mówi się o sędziach, gdy przegrywasz mecz. Nie jestem człowiekiem, który szuka wymówek czy alibi - mówił trener Edward Iordanescu po meczu Górnik Zabrze - Legia Warszawa (3:1). Po czym zaczął narzekać na sędziowanie.

W czwartek trener Edward Iordanescu rozwścieczył kibiców Legii Warszawa, wystawiając rezerwowy skład na mecz Ligi Konferencji z Samsunsporem. Skończyło się przegraną, ale piłkarze mieli być wypoczęci na niedzielne spotkanie z Górnikiem Zabrze.

Byli tak wypoczęci, że Górnik zdemolował stołeczny zespół na boisku. Nie tylko piłkarsko (wygrana 3:1), ale też pod kątem charakteru (6 km przebiegniętych więcej). Fantastycznie funkcjonujący zespół pokonał zbieraninę przypadkowych ludzi, którzy biegali po murawie bez mapy.

- Gratuluję gospodarzom. Widziałem zespół bardzo zmotywowany i zdeterminowany, by walczyć i wygrać. Tak jak zawsze mówiłem, biorę pełną odpowiedzialność za to, co się wydarzyło. Byłem w podobnej sytuacji w przeszłości, walczyłem o tytuły, zdobywałem je i wiem, czego nam brakuje - mówił trener Iordanescu na konferencji prasowej.

- W Zabrzu zagraliśmy poniżej naszych standardów i prawdopodobnie nie zasłużyliśmy na nic więcej - dodał trener Legii.

ZOBACZ WIDEO: Co za gol w Polsce. To nagranie po prostu trzeba zobaczyć

Rumun został zapytany o pretensje pod adresem sędziów.

- W przeszłości starałem się kontrolować i nie rozmawiać o sędziach. Nie wygląda to dobrze, gdy mówi się o sędziach, gdy przegrywasz mecz. Nie jestem człowiekiem, który szuka wymówek czy alibi. Musimy przede wszystkim patrzeć na siebie. Ale jest dla mnie zaskoczeniem to, co się dzieje z sędziami przy okazji naszych meczów. W Częstochowie straciliśmy przez rzut karny, choć był tam faul w ataku. W meczu z Jagiellonią należał nam się klarowny rzut karny, a go nie otrzymaliśmy. Z Górnikiem zaczęliśmy źle, ale przy wyniku 1:0 powinniśmy mieć rzut karny. Gdybyśmy wtedy wyrównali, to w piłce rzeczy zmieniają się bardzo szybko. Futbol to momenty, a jeden moment może zmienić oblicze spotkania. Zamiast rzutu karnego bardzo szybko straciliśmy drugą bramkę - tłumaczył trener Legii.

Iordanescu postanowił też odnieść się do krytyki, która spotkała go po meczu z Samsunsporem.

- Widziałem sporo komentarzy dotyczących zmian w ostatnim meczu. Nie czuję się z tym komfortowo, dla żadnego trenera nie jest to łatwa sytuacja. Ufam całej drużynie, a wszystkie zmiany są poparte analizą. Mamy nowoczesną technologię, która nam w tym pomaga, mamy sztab medyczny, który wykonuje testy. Przed meczem z Samsunsporem mieliśmy sześciu zawodników z "czerwoną flagą", co oznaczało duże ryzyko kontuzji. Wiem, że oczekiwania względem Legii są bardzo duże, jak w każdym wielkim klubie. Wyzwaniem jest zbudowanie drużyny, a jednocześnie wygrywanie meczów i zdobycie mistrzostwa - podkreślił szkoleniowiec Legii.

Komentarze (13)
avatar
Franczeska and kale-sons
8.10.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dokładnie trzeba narzekać na sędziów gdyż w grupie nie było Varciniaka, to jak ma Wołyń wygrać ? ....no jak ? 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
6.10.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak ja uwielbiam, gdy się wypierasz czegoś obciachowego i tworzysz farmazony, w które nikt poza tobą nie wierzy BUAAAAAAAAAAAAAAAAHAHAHAHAHA BUAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA 
avatar
Franczeska and kale-sons
6.10.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dobrze że wam przynajmniej wstyd - degeneraci, co wam zrobił starszy człowiek - w 20 na jednego ? niestety nie dał rady bandyci 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
6.10.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mieszkać w najbardziej zrusyfikowanym regionie w kraju, porozumiewać się na co dzień gwarą pochodzącą z białoruskiego, ukraińskiego i rosyjskiego, organizować białoruskie dożynki i wmawiać komu Czytaj całość
avatar
Franczeska and kale-sons
6.10.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dokładnie trzeba narzekać na sędziów gdyż w grupie nie było Varciniaka, to jak ma Wołyń wygrać ? ....no jak ? 
Zgłoś nielegalne treści