Bayern Monachium pewnie kroczy po kolejne mistrzostwo Niemiec. Bawarczycy po dwunastu kolejkach są liderem Bundesligi z przewagą ośmiu punktów nad drugim RB Lipsk. W tym czasie monachijczycy wygrywali jedenastokrotnie i tylko Union Berlin był w stanie się im postawić (2:2). VfB Stuttgart o tytuł nie walczy, ale o puchary już tak. Obecnie drużyna z MHPArena plasuje się na szóstej pozycji, która pozwala zagrać w eliminacjach do Ligi Konferencji. Apetyty są jednak większe, bo sięgające Ligi Mistrzów.
Od początku inicjatywę przejął Bayern, choć trzeba przyznać, że goście chcieli rozegrać ten mecz jak najmniejszym nakładem sił. Co zresztą widać było po wyjściowym składzie. Mimo tego przewaga była widoczna i już w 11. minucie oglądaliśmy gola. I to jakiego! Michael Olise zagrał na piąty metr do wbiegającego Konrada Laimera, a ten kapitalnym zagraniem piętą wpakował piłkę do siatki między nogami Alexandera Nuebela.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem
VfB nie bardzo miało pomysł na zagrożenie bramki strzeżonej przez Jonasa Urbiga, a Bawarczycy nie bardzo kwapili się do szukania kolejnych trafień, więc w późniejszych minutach z boiska wiało nudą. Dopiero w końcówce pierwszej połowy coś zaczęło się dziać. Ba, gospodarze nawet wyrównali, lecz ich radość była stosunkowo krótka, bo po analizie VAR sędzia anulował trafienie Nikolasa Nartey'a. Pomocnik i tak pierwsze 45 minut mógł i powinien zakończyć z konkretem w postaci asysty. Już w doliczonym czasie gry wyłożył piłkę jak na tacy do Chemy Andresa, a ten fatalnie przestrzelił.
Po zmianie stron monachijczycy chcieli sprawnie domknąć losy tego spotkania, lecz dopiero pojawienie się na murawie Harry'ego Kane'a pozwoliło uspokoić wynik. Anglik dostał podanie w okolicach środka boiska i całkowicie nieatakowany ruszył do przodu. Mimo zbliżenia się pod pole karne ciągle pozostawał bez doskoku rywala, więc uderzył z kilkunastu metrów, a piłka wpadła do siatki tuż przy słupku. Chwilę wcześniej już powinno być 0:2, ale wówczas Luis Diaz fatalnie przymierzył w stuprocentowej sytuacji.
W 78. minucie było już 0:3. Josip Stanisić oddał mocny, choć niekoniecznie aż tak groźny strzał, by Nuebel nie mógł sobie z nim poradzić. Tymczasem piłka przełamała mu ręce i znalazła się w bramce. Chwilę później z boiska za zagranie ręką wyleciał Lorenz Assignon, a pewnym wykonawcą rzutu karnego okazał się Harry Kane. To nie był koniec popisów snajpera Bayernu, bowiem w końcówce skompletował hat-tricka po podaniu Olise.
VfB Stuttgart - Bayern Monachium 0:5 (0:1)
0:1 - Konrad Laimer 11'
0:2 - Harry Kane 66'
0:3 - Josip Stanisić 78'
0:4 - Harry Kane (k.) 82'
0:5 - Harry Kane 88'
Składy:
VfB Stuttgart:
Alexander Nuebel - Josha Vagnoman (74' Lorenz Assignon), Ameen Al-Dakhil, Ramon Hendriks, Maximilian Mittelstaedt - Chema Andres, Angelo Stiller, Nikolas Nartey (61' Chris Fuehrich) - Bilal El Khannouss (74' Tiago Tomas), Jamie Leweling (90' Atakan Karazor) - Deniz Undav (90' Finn Jeltsch).
Bayern Monachium:
Jonas Urbig - Konrad Laimer, Dayot Upamecano (84' Hiroki Ito), Kim Min-jae, Tom Bischof (46' Josip Stanisić) - Joshua Kimmich, Leon Goretzka (61' Aleksandar Pavlović) - Michael Olise, Raphael Guerreiro (60' Lennart Karl), Luis Diaz - Nicolas Jackson (60' Harry Kane).
Żółte kartki:
Al-Dakhil, Leweling (VfB) oraz Bischof, Upamecano, Goretzka, Diaz (Bayern).
Czerwona kartka: Assignon (VfB).
Sędzia: Tobias Stieler.
---
W pozostałych zakończonych już meczach Bundesligi w "polskim" starciu w Kolonii 1.FC Koeln z Jakubem Kamińskim w składzie zremisowało 1:1 FC St. Pauli Arkadiusza Pyrki i Adama Dźwigały. Reprezentanci Polski spędzili na boisku pełne 90 minut, a Dźwigała w przerwie zmienił Hauke Wahla. Goście wyrwali punkt w ostatniej minucie. Ponadto warto odnotować niespodziewaną porażkę walczącego o Ligę Mistrzów Bayeru 04 Leverkusen z walczącym o utrzymanie FC Augsburg.
1.FC Koeln - FC St. Pauli 1:1 (0:0)
1:0 - Said El Mala 51'
1:1 - Ricky-Jade Jones 90+4
FC Augsburg - Bayer 04 Leverkusen 2:0 (2:0)
1:0 - Dimitrios Giannoulis 6'
2:0 - Anton Kade 28'
1. FC Heidenheim 1846 - SC Freiburg 2:1 (0:1)
0:1 - Johan Manzambi 40'
1:1 - Patrick Mainka 59'
2:1 - Stefan Schimmer 90+4'
VfL Wolfsburg - 1.FC Union Berlin 3:1 (2:0)
1:0 - Patrick Wimmer 10'
2:0 - Mohamed Amoura 30'
3:0 - Lovro Majer 59'
3:1 - Stanley Nsoki 68'