Filar Realu myślał o zakończeniu kariery. "Nie jest łatwo przez to przechodzić"

Getty Images / NurPhoto / Eder Militao podnoszony przez sztab medyczny
Getty Images / NurPhoto / Eder Militao podnoszony przez sztab medyczny

Eder Militao ma za sobą już dwie bardzo poważne kontuzje. Przez jedną z nich stracił większość poprzedniego sezonu. Na konferencji prasowej przyznał, że rozważał zakończenie kariery.

Obrońca przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Brazylii, która zmierzy się w meczach towarzyskich z Koreą Południową (10 października) i Japonią (14 października). Eder Militao wziął udział w konferencji prasowej i podzielił się osobistym wyznaniem.

Przyznał, że poważnie myślał o zakończeniu kariery. Było to związane z kontuzją, jakiej doznał w meczu z Osasuną rozegranym 9 listopada 2024 roku. Zawodnik zerwał więzadła krzyżowe przednie w kolanie i był to już drugi tak poważny uraz piłkarza.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to trafił?! "Golazzo" w lidze meksykańskiej

- W czasie drugiej kontuzji myślałem o zakończeniu kariery. Nie jest łatwo przez to wszystko przechodzić. Dzięki mojej rodzinie i wierze jestem teraz silny i gotowy do gry - powiedział.

Real Madryt nigdy nie stracił wiary w swojego obrońcę. Po dwóch udanych operacjach i intensywnej rehabilitacji, Militao wrócił do gry i w trwającym sezonie rozegrał siedem meczów.

27-latek jest piłkarzem "Królewskich" od lipca 2019 roku. Hiszpański klub zapłacił za niego FC Porto 50 mln euro. Umowa reprezentanta Brazylii z aktualnym pracodawcą obowiązuje do 30 czerwca 2028 roku.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści