Kompromitacja na boisku, a potem takie sceny. O tym wywiadzie jest głośno

Getty Images / Na zdjęciu: Vaclav Cerny
Getty Images / Na zdjęciu: Vaclav Cerny

Vaclav Cerny był jednym z zawodników, którzy udzielili wywiadu po fatalnym występie Czechów w starciu z Wyspami Owczymi (1:2) w ramach eliminacji MŚ 2026. Jednak otrzymał pytanie, po którym zdecydował się momentalnie zakończyć rozmowę.

Reprezentacja Czech skompromitowała się w niedzielnym (12 października) spotkaniu eliminacji MŚ 2026. Nasi sąsiedzi nie byli w stanie znaleźć sposobu na Wyspy Owcze i przegrali na wyjeździe 1:2.

Można było się spodziewać, że po tym meczu zrobi się głośno w czeskich mediach. Choć najpewniej tamtejsza reprezentacja zakończy zmagania w grupie przed Wyspami Owczymi, to o ich porażce mówiło się na całym świecie.

Tymczasem Vaclav Cerny zapracował na to, by głośno było także o jego wywiadzie. Gdy po spotkaniu jeden z dziennikarzy próbował dociec, kto ponosi winę za stratę jednej z bramek, Cerny odebrał to jako osobisty atak.

- Myślę, że uciekłem jak wszyscy inni i... na pewno trzeba to jakoś ocenić. Powiedzmy, że to moja wina - skwitował Cerny, po czym zakończył wywiad i poszedł.

Sytuacja, w której zawinić miał Cerny, wydarzyła się przy pierwszym trafieniu dla Wysp Owczych. Przy drugiej natomiast mocno zawinił bramkarz, który podjął złą decyzję o wyjściu z bramki i skończyło się to fatalnie.

ZOBACZ WIDEO: Co za gol w Polsce. To nagranie po prostu trzeba zobaczyć

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści