"Ja w to nie wierzę". Boniek reaguje na słowa o "Lewym"

YouTube / Polsat Sport / Cafe Futbol / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
YouTube / Polsat Sport / Cafe Futbol / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

Zbigniew Boniek skomentował książkę o Robercie Lewandowskim autorstwa Sebastiana Staszewskiego. Były prezes PZPN w "Weszło" wyznał, że nie wziął udziału w projekcie i podkreślił, że jego doświadczenia z napastnikiem są wyłącznie pozytywne.

Choć Zbigniew Boniek nie pełni funkcji w PZPN, regularnie odnosi się do spraw kadry. Ocenił on również premierę książki "Lewandowski. Prawdziwy" wydawnictwa SQN. Zaznaczył, że nie widzi potrzeby tworzenia psychologicznych portretów o sobie.

"Na szczęście nie widzę potrzeby, by taka książka - tworzenie jakichś portretów psychologicznych - miała powstać także o mnie. Jest to książka pana Staszewskiego, nie przy współudziale Roberta, choć z tego co wiem, Robert zgodził się na rozmowę z autorem" - napisał Zbigniew Boniek.

ZOBACZ WIDEO: Bramkarz popisał się kapitalnym trafieniem w Argentynie

Były prezes PZPN dodał, że odrzucił prośbę autora o rozmowę. Podkreślił, że nie chce uczestniczyć w projekcie i nie wie, czy publikacja wpłynie na ocenę snajpera Barcelony.

"Ja akurat odmówiłem, bo pan Staszewski mnie także chciał w wielu kwestiach przepytać. Ja natomiast uważałem, że absolutnie nie ma potrzeby, żebym w tym uczestniczył i nie mam z tą książką niczego wspólnego. Nie wiem, czy spowoduje ona jakąś rysę w ocenie Roberta Lewandowskiego" - przekazał Boniek.

Dodał on, że ma tylko pozytywne wrażenia i doświadczenia z Robertem Lewandowskim. Ocenił napastnika jako "fajnego, normalnego człowieka i wielkiego piłkarza".

"Jeśli w tej książce wyjdą jakieś negatywne tematy, bo już słyszę coś o żonie, to powiem szczerze - ja w to nie wierzę" - dodał.

Boniek nawiązał do słów autora książki, który w programie Bogdana Rymanowskiego mówił o Annie Lewandowskiej.

- To są mocne słowa, ale wiem, że reprezentanci Polski na zgrupowaniach wysyłali sobie memy z Anią. Kiedy kadrowicze zaczynają się naśmiewać z kapitana reprezentacji Polski, to nie jest dobrze. W końcu zaczęło to do Roberta docierać i skończyło się awanturą w domu - mówił Staszewski o tanecznej pasji Lewandowskiej.

Komentarze (23)
avatar
trole lęgną się ze zbuków za stodołą
9.11.2025
Zgłoś do moderacji
22
0
Odpowiedz
avatar
dr weterynarz
9.11.2025
Zgłoś do moderacji
15
0
Odpowiedz
avatar
Jacek Niedźwiecki
8.11.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A gdzie jest Alvaro? Bo nic nie napisano? 
avatar
Jacek Niedźwiecki
8.11.2025
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
A w podwójne dyplomy Boniek też nie wierzy? 
avatar
Prawa_ręka_prezesa
8.11.2025
Zgłoś do moderacji
14
10
Odpowiedz
Ta książka nie szkaluje Lewego tylko pokazuje go takim jakim jest. A że w pewnym momencie wszyscy nabijali się z niego za sprawą małżonki która jest nieostrą włócznią to żadna tajemnica, każdy Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści