30 października Legia Warszawa odpadła z Pucharu Polski, po porażce z Pogonią Szczecin (1:2, po dogrywce). Dzień później Edward Iordanescu zakończył pracę na stanowisku trenera. Od tego momentu zespół prowadzi tymczasowo Inaki Astiz.
Władze Legii poszukują nowego szkoleniowca, a na liście życzeń co rusz pojawiają się nowe nazwiska - m.in. Ante Simudza, Jacek Magiera czy Maciej Skorża (więcej TUTAJ>>). Dziennikarz Przeglądu Sportowego Onet Łukasz Olkowicz ujawnił w programie "Ofensywni" kolejnego kandydata. To znany trener z zagranicy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za sceny! Deszcz dał się we znaki... sędziemu
- Jedno nazwisko, które się nie pojawiało, a które może się gdzieś zgadzać, bo to pokazywałoby, że Fredi Bobić (dyrektor ds. operacji piłkarskich - przyp. red.) wskazuje trenera, to jest Urs Fischer. Były trener Unionu Berlin i FC Basel. Gdyby Bobić miał decydować, to te kropeczki by się łączyły - powiedział Olkowicz.
Urs Fischer to były piłkarz FC St. Gallen i FC Zurych, czterokrotny reprezentant Szwajcarii. Jako trener prowadził FC Zurych, FC Thun, FC Basel, a także przez pięć lat 1.FC Union Berlin (2018-2023). W tym ostatnim pracował m.in. z Pawłem Wszołkiem, obecnie zawodnikiem Legii. Od dwóch lat Szwajcar pozostaje na bezrobociu.
Drużyna ze stolicy w tym sezonie zawodzi na całej linii. W PKO Ekstraklasie Legia zajmuje dopiero jedenaste miejsce, odpadła z Pucharu Polski. Natomiast w Lidze Konferencji zdobyła tylko trzy punkty w trzech spotkaniach.
W sobotnim (22.11) meczu z Lechią Gdańsk drużynę ponownie poprowadzi Astiz.