"Poważne mecze w ping-ponga". Kowalczyk ostrzega po losowaniu

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto via Getty Images/ YouTube Kanał Zero / Na dużym zdjęciu Wojciech Kowalczyk, na małym Przemysław Wiśniewski i Jan Bednarek
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto via Getty Images/ YouTube Kanał Zero / Na dużym zdjęciu Wojciech Kowalczyk, na małym Przemysław Wiśniewski i Jan Bednarek

Wojciech Kowalczyk na kanale Weszło TV studził nastroje przed meczem z Albanią w półfinale baraży do mistrzostw świata. Jego zdaniem niektórym reprezentantom Polski może zabraknąć doświadczenia w meczach o tak dużą stawkę.

Reprezentacja Polski znalazła się w ścieżce B baraży o mistrzostwa świata. Biało-Czerwoni w ich półfinale podejmą Albanię. Z racji tego, że byli losowani z drugiego koszyka, będą pełnić rolę gospodarza tego meczu.

Zostało to przyjęte z dużym optymizmem przez wielu polskich ekspertów. Nieco inaczej sprawę widzi Wojciech Kowalczyk. Jego zdaniem stawka tego spotkania może sparaliżować niektórych piłkarzy Jana Urbana.

ZOBACZ WIDEO: Sceny przed meczem Malta - Polska. Dziewczynka skradła show!

- Mówiłem to na początku: spętane nogi... Wyobraź sobie, ile Przemysław Wiśniewski rozegrał takich poważnych meczów, jak ten z Albanią. W Spezii to wiesz, może sobie "pykać" tylko poważne mecze w ping-ponga. (...). Zagrał jeden taki mecz, z Holandią w Rotterdamie - mówił "Kowal".

- Zwróć uwagę, jak mało bramek traci Albania. Z taką Andorą nie stracili gola, a my z Maltą dwa. Nie mówię, że dużo strzelają, ale nie tak dawno przegraliśmy z nimi eliminacje - dodał chwilę później, przekonując, dlaczego Albańczycy mogą być groźnym rywalem.

Wspomniany przez niego Wiśniewski jest jednym z odkryć Jana Urbana. Zadebiutował w kadrze w zremisowanym 1:1 meczu z Holandią, zbierając świetne noty za swoją grę. Obecnie ma na koncie pięć występów w narodowych barwach. 27-latek w tym sezonie jest podstawowym stoperem Spezii Calcio - aktualnie 18. drużyny Serie B.

Dodajmy, że jeśli Polacy uporają się z Albanią, w finale zagrają z lepszym z pary Ukraina - Szwecja. Zwycięzca tego meczu będzie gospodarzem starcia o awans. Niewykluczone, że jeżeli będzie to Ukraina, zostanie ono rozegrane na terenie naszego kraju.

Mecz Polska - Albania odbędzie się 26 marca. WP SportoweFakty ustaliły, że areną zmagań będzie PGE Narodowy w Warszawie. Z kolei finały baraży zostaną rozegrane pięć dni później.

Komentarze (1)
avatar
Cheers
20.11.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Napisz jakiś porządny artykuł człowieku. Zadzwoń do Kowalczyka. Przeprowadź wywiad. Przecież tu nie ma żadnej treści poza jednym zdaniem Kowalczyka o Wiśniewskim. 
Zgłoś nielegalne treści