W środę Real Madryt po szalonym meczu wygrał na wyjeździe 4:3 z Olympiakosem Pireus w meczu 5. kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów. Niekwestionowanym bohaterem tego spotkania był Kylian Mbappe, który zdobył wszystkie gole dla swojej drużyny.
Po zakończeniu spotkania Francuz porozmawiał z dziennikarzami w strefie mieszanej. W pewnym momencie nawiązał do atmosfery panującej w szatni "Królewskich".
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem
- Widzę, że zespół wygląda dobrze. Oczywiście, są rzeczy do poprawy. Gdy grasz w takim klubie jak Real, to normalne, że ludzie dużo mówią. My, piłkarze, musimy wspierać siebie nawzajem i trenera. Musimy być razem. Kibice Realu są z nami. W tym sezonie jeszcze wiele przed nami i musimy dać z siebie wszystko dla tego herbu - deklarował.
Jego słowa są znaczące, zwłaszcza w obliczu doniesień pojawiających się w ostatnich tygodniach wokół Xabiego Alonso. Media już kilkukrotnie donosiły, że niektóre gwiazdy "Królewskich" są coraz bardziej niezadowolone z nowych porządków wprowadzonych w klubie przez hiszpańskiego trenera.
Spekulacje te nasiliły się po wygranym przez Real pod koniec października meczu z FC Barceloną, gdy Vinicius Junior nie mógł pogodzić się z faktem, że Alonso ściągnął go z boiska. Brazylijczyk krzyczał coś do trenera, a potem nie podał mu ręki i udał się prosto do szatni, dopiero po dłuższej chwili pojawiając się na ławce rezerwowych. Wymowne było to, że w wydanym kilka dni później oświadczeniu przeprosił kolegów, kibiców i prezesa klubu, jednak nie wspomniał choćby słowem o Alonso.
Real do rywalizacji z Olympiakosem przystępował po trzech meczach bez zwycięstwa z rzędu - porażce z Liverpoolem w Lidze Mistrzów i ligowych remisach z Rayo Vallecano i Elche CF. "Królewscy" tym samym szybko roztrwonili przewagę nad FC Barceloną, którą wyprzedzają już tylko o punkt. Wyraźna zadyszka stołecznego zespołu sprawiła, że w Hiszpanii pojawiły się pierwsze głosy o możliwej utracie pracy przez Alonso. Dlatego wsparcie okazane trenerowi przez Mbappe może znaczyć naprawdę wiele.