Przed Euro 2012 trener kadry Franciszek Smuda chciałby rozegrać spotkania towarzyskie z najlepszymi zespołami świata. Przedstawiciele Polskiego Związku Piłki Nożnej deklarują, że zrobią wszystko, aby zapewnić dobrych sparing partnerów reprezentacji. Jak się jednak okazuje, za mecze o pietruszkę przyjdzie nam płacić miliony. Tylko w tym roku PZPN będzie musiał wydać około 5 milionów złotych na spotkania towarzyskie.
Z załatwieniem dobrych przeciwników nie powinno być problemu. Część spotkań już została zakontraktowana. W marcu zagramy z Bułgarią. Nie zapłacimy za to nic, bo rozliczenie nastąpi barterowo (Polacy rozegrają sparing na terenie rywala). Przed wyjazdem na zgrupowanie w maju Polacy mają zagrać z Finlandią. Okazuje się jednak, że istnieje możliwość pozyskania bardziej atrakcyjnego rywala. Polska reprezentacja mogłaby zagrać z finalistami Pucharu Narodów Afryki - Ghaną. Za ten mecz trzeba by jednak zapłacić Afrykańczykom 600 tysięcy złotych.
Chęć rozegrania sparingów z Polską wyrażają finaliści mistrzostw świata w RPA - Algieria, Korea Południowa i Australia. Te spotkania kosztowałyby stosunkowo niewiele. Krocie mogą jednak kosztować mecze z bardziej utytułowanymi rywalami, na których zależy Smudzie. Przykładowo za spotkanie z Hiszpanami trzeba zapłacić 1,5 miliona euro czyli około 6 milionów złotych.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.