Lech dementuje: Nie ma tematu Popovicia

W poniedziałek pojawiły się informacje, że Lech Poznań jest zainteresowany Zdravko Popoviciem. Chorwacki napastnik nie trafi jednak do Kolejorza, o czym poinformował Marek Pogorzelczyk. - Jest dużo tematów, ale tego akurat nie ma - mówi dyrektor sportowy klubu na łamach Gazety Wyborczej.

Temat sprowadzenia Zdravko Popovicia wydawał się dość dziwny, bowiem Chorwat w ostatnim półroczu rozegrał tylko pięć spotkań w greckim Atromitosie, więc można było mieć wątpliwości, czy będzie w stanie pomóc Lechowi w walce o najwyższe cele. Poznaniacy ucięli spekulacje prasowe i wiadomo, że Popović nie trafi do Kolejorza.

Podobnie jest z Sebastianem Olszarem. Napastnika Piasta Lech co prawda chciałby pozyskać, ale gliwiczanie nie zamierzają go sprzedać. Zawodnik mógłby podpisać z poznaniakami umowę już teraz i latem na zasadzie wolnego transferu wzmocniłby drużynę. - Na razie nie wiemy jeszcze, czy podpiszemy z nim kontrakt obowiązujący od lipca - mówi Marek Pogorzelczyk.

W najbliższy weekend przedstawiciele Lecha znów wyjadą do Holandii, aby zobaczyć w akcji Michała Janotę i podjąć ostateczną decyzję o jego sprowadzeniu. - Musimy być przekonani, że to piłkarz lepszy od tej młodzieży, którą mamy w klubie - dodaje dyrektor sportowy poznańskiej drużyny.

W najbliższych dniach powinny rozpocząć się negocjacje w sprawie pozyskania Jana Novaka z MFK Koszyce. Obecnie Słowacy przebywają na zgrupowaniu w Turcji, gdzie już wkrótce wylecą również lechici. Właśnie wtedy miałoby dojść do finalizacji transakcji.

Źródło artykułu: