13:45 czasu polskiego to początek 211. derbów Liverpoolu pomiędzy The Reds, a The Toffees. Everton jest w bardzo dobrej formie i wygrał trzy ostatnie ligowe mecze, nie tracąc nawet bramki. Pokonał: Manchester City, Sunderland i Wigan Athletic. David Moyes może cieszyć się z dziewiątego miejsca. Liverpool jest piąty i także nie stracił bramki od trzech spotkań. Wygrał także cztery ostatnie ligowe mecze na Anfield w każdym z nich strzelając po dwie bramki. W tym sezonie The Toffees musieli przełknąć gorzką gorycz porażki, ponieważ na Goodison Park samobójcze trafienie Josepha Yobo oraz bramka Dirka Kuyta sprawiły, że Liverpool wygrał 2:0. Taki wynik jest bardzo możliwy i tym razem.
W sobotę problemów ze zwycięstwem nie powinien mieć Manchester United. Czerwone Diabły podejmą na Old Trafford Portsmouth, które jest ostatnie i boryka się z problemami finansowymi. Sprzedało swoich podstawowych zawodników i mało kto wierzy, aby The Pompey utrzymali się w Premier League. Dlatego dla Man Utd powinni być łakomym kąskiem. Bagaż kilku goli nie będzie sensacją. Jeśli celowniki piłkarzy Sir Alexa Fergusona będą ustawione tak jak zazwyczaj, to Portsmouth poniesie dziesiątą wyjazdową porażkę. Chrapkę na kolejne ligowe gole ma Wayne Rooney - lider klasyfikacji najlepszych strzelców Premier League. Anglik ma już na koncie 20 bramek i jeśli utrzyma wysoką formę, to nikt nie będzie w stanie go dogonić.
W niedzielę dojdzie do meczu, na który czeka przede wszystkim Manchester United. Czerwone Diabły liczą, że Arsenal odbierze punkty Chelsea.. W przypadku ich zwycięstwa i remisu The Blues najprawdopodobniej awansują na pierwsze miejsce. Żeby się tak stało, to Man Utd musi wygrać z Portsmouth różnicą dwóch goli.
Chelsea z Arsenalem zagra po raz 173. Dotychczas 69 razy wygrali Kanonierzy, a 52-krotnie gracze ze Stamford Bridge. Dużo było też remisów, ponieważ 51. Listopadowe zwycięstwo 3:0 na Emirates Stadium zostawiło sporą zadrę w sercu Arsene'a Wengera. Dwa gole Didiera Drogby zapewniły Chelsea ważne zwycięstwo. W Londynie nieraz powtarzali już, że zawodnik Wybrzeża Kości Słoniowej może okazać się kluczowym graczem w walce o mistrzostwo Anglii. I tak właśnie jest. Bez Drogby Chelsea sporo traci w swojej grze.
Drogba wrócił już z Pucharu Narodów Afryki, czy zatem zostanie bohaterem Carlo Ancelottiego?
Program 25. kolejki Premier League:
Sobota, 6 luty:
Liverpool - Everton, godz. 13:45
Bolton Wanderers - Fulham Londyn, godz. 16:00
Burnley - West Ham United, godz. 16:00
Hull City - Manchester City, godz. 16:00
Manchester United - Portsmouth, godz. 16:00
Stoke City - Blackburn Rovers, godz. 16:00
Sunderland - Wigan Athletic, godz. 16:00
Tottenham Hotspur - Aston Villa, godz. 18:30
Niedziela, 7 luty:
Birmingham City - Wolverhampton Wanderers, godz. 14:30
Chelsea Londyn - Arsenal Londyn, godz. 17:00