Niegroźny uraz Siergieja Kriwca

Podczas sobotniego meczu sparingowego z Zawiszą Bydgoszcz przedwcześnie boisko musiał opuścić Siergiej Kriwiec. Pomocnik Lecha Poznań ucierpiał podczas jednego ze starć powietrznych. Uraz nie wygląda jednak groźnie.

Michał Jankowski
Michał Jankowski

Po dwóch kwadransach gry Siergiej Kriwiec walczył o piłkę w powietrzu z jednym z zawodników Zawiszy i niefortunnie upadł na zmrożoną murawę. Białorusin od razu chwycił się za nogę i po chwili w towarzystwie masażystów opuścił boisko. Jego miejsce zajął Anderson Cueto.

Zgromadzeni w Grodzisku Wlkp. kibice zaczęli obawiać się o stan zdrowia nowego zawodnika Kolejorza. Po meczu wszystkich uspokoił jednak trener Jacek Zieliński. - Największym pozytywem tego sparingu jest brak poważniejszych urazów - powiedział.

Kriwiec będzie mógł przygotowywać się z drużyną na obozie w Turcji, na który lechici wyjadą 9 lutego. - Siergiej jest już po badaniu RTG, nie ma żadnych złamań. Ucierpiał staw krzyżowo-biodrowy. Najprawdopodobniej jest to tylko stłuczenie - mówi lekarz Lecha, dr Tomasz Piontek.

Nieco poważniejszej kontuzji nabawił się Marcin Kamiński, który przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski do lat 19. - Niestety pierwsze diagnozy mówią o naciągnięciu więzadeł w kolanie. To może oznaczać dla Marcina nawet cztery tygodnie przerwy w treningach - zdradził Zieliński.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×