Witalij Rodionow od dłuższego czasu znajduje się na celowniku Lecha. Poznaniacy porozumieli się już z BATE Borysów, co do kwoty odstępnego i teraz muszą dogadać się z samym zawodnikiem i jego menedżerem, który chce zagwarantować białoruskiemu napastnikowi 4,5-letni kontrakt. Kolejorz początkowo nie chciał się zgodzić na takie rozwiązanie, ale najprawdopodobniej w najbliższych dniach uda się osiągnąć kompromis.
W piątek do Turcji wylatuje Marek Pogorzelczyk. Dyrektor sportowy poznańskiego klubu ma negocjować warunki umowy z Rodionowem. Zarówno Lech, jak i BATE przebywają w miejscowości Belek na zgrupowaniu, co ułatwi rozmowy.
Jeżeli nie uda się pozyskać 27-letniego napastnika, to w zimowym okienku transferowym Kolejorza nie wzmocni już żaden zawodnik. Kilka tygodni temu Lech pozyskał innego gracza z BATE Borysów. Jest nim Siergiej Kriwiec, który być może pomoże w sprowadzeniu swojego kolegi.