W ostatnich sparingach Polonii Warszawa Marcelo Sarvas prezentował się dosyć skutecznie. Kilka dni temu zanotował bramkę w starciu z ekipę Valencii (1:1). Jeżeli uda mu się wiosną przekonać do siebie prezesa stołecznego klubu - Józefa Wojciechowskiego będzie mógł liczyć na nowy kontrakt, za podpisanie którego otrzyma 100 tysięcy euro.
- Tak ustaliliśmy w ubiegłym roku, kiedy Marcelo do nas przychodził i podpisaliśmy z nim roczną umowę - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym szef firmy J.W. Construction.
Prezes Wojciechowski, który w pewnym momencie zaczął wątpić w umiejętności Brazylijczyka, zmienił nieco swoje nastawienie. - Słyszałem od trenera, że Marcelo bardzo dobrze się prezentuje, ale wcale mu się nie dziwię, bo on walczy przecież o duże pieniądze. Musi więc wychodzić z siebie - tłumaczy Wojciechowski.
28-letni Brazylijczyk ma bardzo ambitne plany związane z występami w polskiej lidze. - Kiedy tu przyjeżdżałem, wszyscy patrzyli na mnie z przymrużeniem oka, twierdząc, że zawodnik z 2. ligi szwedzkiej nie ma tutaj szans. A jednak znalazłem swoje miejsce w drużynie, grałem w większości spotkań Polonii. Powiedzmy też, że mam już małe nazwisko, ale chciałbym wyrobić sobie taką markę w Polsce, jak udało się to Rogerowi czy Edsonowi. A z Polonią w przyszłym sezonie zdobyć mistrzostwo Polski - dodaje.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.