Cisse nigdy nie należał do ulubieńców menedżera The Reds Rafaela Beniteza. Francuz miał pecha tym większego, że przez długi okres pobytu na Anfield Road był kontuzjowany.
- Bardzo miło wspominam okres pobytu w Liverpoolu - powiedział Cisse i dodał: - Oczywiście, że chciałbym wrócić do Premiership. Na chwilę obecną taki temat nie istnieje, bo gram w Marsylii, ale w tym fachu nigdy nic nie wiadomo. Wiem jednak, że z powodu kontuzji nie mogłem pokazać wszystkich swoich walorów podczas gry w Liverpoolu. Nie mam żalu do Rafaela Beniteza, który postanowił mnie oddać do Marsylii. To była jego decyzja.
W jednym z grudniowych wywiadów Cisse zapowiadał, że zostanie w Marsylii, jeżeli drużyna będzie walczyła o czołowe miejsca w lidze i dobrze zaprezentuje się w europejskich pucharach. Tymczasem ostatnie dni to pasmo niepowodzeń klubu ze Stade Velodrome - najpierw rosyjski Zenit St Petersburg wyeliminował OM z rozgrywek Pucharu UEFA, a w środę Olympique pożegnał się z rozgrywkami Pucharu Francji po porażce 0:1 z amatorskim USJA Carquefou. O wiele lepiej wiedzie się OM w Ligue 1, gdzie zajmuje czwarte miejsce.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)