Jędrzej Jędrych: To był najlepszy moment na zmiany

Jędrzej Jędrych kierował Górnikiem przez 1,5 roku - od 10 września 2008 pełnił obowiązki prezesa klubu, a 15 grudnia 2008 został już oficjalnie namaszczony przez właściciela jako prezes zarządu. - Pod względem sportowym mamy wszystko zapięte na ostatni guzik i doszliśmy do wniosku, że teraz jest najlepszy moment na zmiany - wyjaśnił powody swojej rezygnacji.

- Półtora roku temu właściciele zwrócili się do mnie i Marka Matuszewskiego z prośbą o pomoc we wprowadzeniu zmian w funkcjonowaniu Górnika. Przede wszystkim chodziło o uporządkowanie finansów i organizacji tak, by mógł on współpracować z Allianz Polska. Dokonaliśmy zmian w statucie i regulaminach, które przeciętnemu kibicowi nie mogły zaprzątać głowy. Stworzyliśmy podstawy do tego, by klub mógł się dalej rozwijać. Utworzone zostały dział finansowy i spółka Górnik Zabrze Sport Marketing, a także sprawnie funkcjonujący dział prawny. Mamy podwaliny pod szkolenie młodzieży, które stworzyliśmy od nowa, oraz zalążki pod profesjonalny skauting - wyliczał efekty swojej pracy ustępujący prezes Górnika, ubolewając, że nie szły one w parze z sukcesami sportowymi.

Po kilkunastu miesiącach współpracy Allianz Polska oraz Jędrzej Jędrych i Marek Matuszewski uznali, że czas na zmiany. - Nowa ekipa powinna przyjrzeć się z dystansem temu, co zostało zrobione do tej pory i to ocenić, a niektóre rzeczy pewnie także poprawić - przyznał Jędrych. Jego zdaniem dokonane na tydzień przed inauguracją rundy wiosennej roszady kadrowe nie wpłyną niekorzystnie na drużynę. - Pod względem sportowym mamy wszystko zapięte na ostatni guzik i doszliśmy do wniosku, że teraz jest najlepszy moment na zmiany - wyjaśnił, oznajmiając przy okazji swój powrót do składu rady nadzorczej Górnika.

- Cieszymy się i dziękujemy panu Jędrzejowi Jędrychowi za to, że - kiedy była taka potrzeba - pomógł Górnikowi obejmując funkcję prezesa w trudnej sytuacji. Jednocześnie mam nadzieję, że nowe władze będą prężnie zarządzać klubem i doprowadzą go do ekstraklasy - powiedziała prezydent Zabrza, Małgorzata Mańka-Szulik. Wtórował jej nowy sternik Górnika, Łukasz Mazur. - Jako kibic chciałem podziękować panu Jędrychowi za ściągnięcie Allianz Polska. On zasłużył sobie na pomnik.

Nowy prezes ma 34 lata i pochodzi z Tarnowskich Gór. - Pierwszy raz byłem na meczu razem z tatą. Pamiętam, że po przeciwnej stronie trybuny głównej był stary zegar. Tata nauczył mnie szacunku do ciężkiej pracy. Dlatego będziemy pracowali i mamy nadzieję, że Górnik dzięki temu będzie lepszy - powiedział na wstępie Łukasz Mazur, nie ukrywając swojego sentymentu do 14-krotnego mistrza Polski. - To co robiłem do tej pory jest interesujące, jednak jeszcze bardziej interesujące jest to, co dopiero będzie - dodał.

Komentarze (0)