Na przekór fachowcom - zapowiedź meczu Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław

- W tym sezonie jeszcze nic nie ugraliśmy. Jednak cały czas jesteśmy w grze o mistrzostwo i Puchar Polski - stwierdził defensor Niebieskich Ariel Jakubowski. - Nie jest łatwo podchodzić do kolejnego meczu, gdy jest się chwalonym po poprzedniej grze. Liczę na mądrość doświadczonych piłkarzy - dodał trener Ruchu Waldemar Fornalik, który przed spotkaniem swojego zespołu ze Śląskiem Wrocław tonuje nastroje.

Przed sezonem fachowcy wieszczyli, że Ruch będzie walczył o utrzymanie, a Śląsk o grę w europejskich pucharach. Okazało się jednak, że to Niebiescy są bliżej salonów Europy, a klub z Oporowskiej może do końca rozgrywek walczyć o zachowanie ligowego bytu.

Faworytem sobotniej potyczki są chorzowianie, którzy jednak w ekstraklasie ze Śląskiem po raz ostatni wygrali w 1993 roku. Kilka miesięcy wcześniej, przy Cichej, Niebiescy ograli wrocławian 5:0. Do historii przeszedł gol zdobyty przez Mieczysława Szewczyka bezpośrednio z rzutu rożnego. Dodajmy, że w podobny sposób bramkarza z Wrocławia "pokarał" w 1997 roku pomocnik Niebieskich Arkadiusz Gaca. Natomiast w ubiegłym sezonie, stojącego w bramce Ruchu, Krzysztofa Pilarza w taki samym stylu (nawet na tą samą bramkę) pokonał Janusz Gancarczyk.

Śląsk do Chorzowa przyjedzie bardzo osłabiony. Za czerwoną kartkę drugi mecz pauzuje Tadeusz Socha, a pierwszy Vuk Sotirović. Dodatkowo nadmiar kolorowych kartoników wykluczył ze spotkania przy Cichej, byłego gracza chorzowian, Piotra Ćwielonga. Wiele wskazuje na to, że w ataku wystąpi inny były gracz Niebieskich - Przemysław Łudziński. Dodatkowo kontuzje eliminują z gry Jarosława Fojuta, Marka Gancarczyka i Amira Spahicia. W Ruchu na pewno zabraknie Andrzeja Niedzielana, a pod znakiem zapytania stoi gra Gabora Straki. Do pełni sił wrócili już Maciej Sadlok oraz Krzysztof Nykiel.

Dla Niebieskich mecz ze Śląskiem będzie początkiem kolejnego "serialu", kiedy to chorzowianie będą rozgrywali spotkania co 3 dni. Waldemar Fornalik nie obawia się jednak o zbytnie przemęczenie swoich podopiecznych. - Wszystko monitorujemy. Raz w tygodniu robimy badania. Ostatnio w związku z natłokiem meczów kilku piłkarzy wyrywkowo przebadaliśmy. Wszystko wygląda lepiej niż jeszcze miesiąc temu. Nie jest to optymalny wynik, ale rezultaty mówią, że już jest dobrze - cieszy się trener, który zdaje sobie sprawę z faktu, jak ważny to będzie pojedynek dla Ruchu. - Goście wiele mogą zyskać. Nie idzie im zbyt dobrze w lidze, a grając na boisku wyżej notowanego rywala mogą się dodatkowo sprężyć. Stracić możemy tylko my, jeśli spotkania nie rozstrzygniemy na swoją korzyść - dodał. - Na razie jeszcze nic nie osiągnęliśmy. Może być tak, że w sezonie nic nie wywalczymy. Wtedy byłoby to dla nas duże rozczarowanie. W sporcie zawsze mierzyć trzeba jak najwyżej - uzupełnił obrońca 14-krotnych mistrzów Polski Ariel Jakubowski.

Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław / sob 3.04.2010 godz. 19:15

Przewidywane składy:

Ruch Chorzów: Pilarz - Jakubowski, Sadlok, Stawarczyk, Nykiel - Grzyb, Pulkowski, Baran, Janoszka - Sobiech, Zając.

Śląsk Wrocław: Kelemen - Szewczuk, Celeban, Pawelec, Wołczek - Madej, Sztylka, Ulatowski, Łukasiewicz, Mila - Łudziński.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

RELACJA ONLINE

Zamów relację z meczu Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław

Wyślij SMS o treści SF SLASK na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław

Wyślij SMS o treści SF SLASK na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: