Po 33. kolejce Auxerre zajmuje 2. pozycję w tabeli Ligue 1. Obecnie traci do lidera - Olympique Marsylia pięć punktów i ma szansę na wywalczenie mistrzowskiego tytułu. Przed sezonem zespół Ireneusza Jelenia i Dariusza Dudki nie był wymieniany w gronie faworytów i najlepszy strzelec klubu nie ukrywa, że już miejsce w pierwszej piątce będzie dla AJA wspaniałym osiągnięciem.
- Oczywiście możemy sięgnąć po mistrzowski tytuł, ale musimy myśleć realistycznie. Już uplasowanie się w pierwszej piątce na koniec rozgrywek byłoby dla nas sukcesem - stwierdził Jeleń.
Aż trudno teraz uwierzyć, jaki cel stawiano w klubie przed rozpoczęciem rozgrywek. Auxerre stoi obecnie przed realną szansą na grę w Lidze Mistrzów, ale w czołówce tabeli jest niezwykle ciasno. 6. Girondins Bordeaux AJA wyprzedza obecnie tylko o sześć punktów.
- Na początku sezonu naszym celem było utrzymanie w lidze. Udało nam się już go zrealizować, teraz jesteśmy w czołówce i mamy możliwość zakwalifikowania się do europejskich pucharów - przyznał Polak.
Od wielu miesięcy w mediach regularnie pojawiają się spekulacje, do którego klubu latem przeniesie się Jeleń. Bramkostrzelny napastnik nie zastanawia się jednak nad swoją przyszłością i zapewnia, że jest szczęśliwy na Stade de l'Abbé-Deschamps.
- Wszyscy mówią o moim odejściu z Auxerre. Jestem zadowolony z osiągnięć w tym sezonie, trener i koledzy darzą mnie zaufaniem. Nie wiem, co przyniesie przyszłość. Teraz wolę się skoncentrować na końcówce rozgrywek. Jestem tu szczęśliwy, wszystkich znam i mam wielu przyjaciół. Kibice mnie lubią i to też się dla mnie liczy. Mogę zostać w Auxerre - dodał Jeleń.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)