Poważny problem Piasta Gliwice

Rafał Kwapisz wyrzucony z klubu z przyczyn dyscyplinarnych, Jakub Szmatuła wypożyczony do Górnika Zabrze, Maciej Nalepa odpoczywa z powodu czerwonej kartki. Sytuacja Piasta Gliwice przed ważnym meczem ligowym z Wisłą Kraków jest kiepska. Między słupkami bramki stanie najprawdopodobniej 17-letni Tomasz Kasprzik.

W piątkowym starciu z Legią Warszawa jedyny w tym momencie doświadczony golkiper Piastunek, Maciej Nalepa zobaczył czerwony kartonik. Teraz trenerzy niebiesko-czerwonych mają twardy orzech do zgryzienia. W najbliższym spotkaniu z Mistrzem Polski musi zagrać jeden z bramkarzy zespołu Młodej Ekstraklasy. - Mamy do dyspozycji dwóch golkiperów: Tomka Kasprzika i Dawida Budzicha. Na pewno jeden z nich będzie bronił. Ostateczną decyzję podejmie trener Wieczorek, ale myślę, że to będzie jednak Tomek - wyjaśnił opiekun bramkarzy Piasta, Tomasz Rogala.

Sytuacja Piastunek przed meczem z Wisłą mogłaby być inna, gdyby klub w styczniu nie zrezygnował z Jakuba Szmatuły. Działacze niebiesko-czerwonych w porozumieniu ze sztabem szkoleniowym postanowili jednak wypożyczyć go do Górnika Zabrze. Czy teraz żałują?- Na pewno żal, ale kto mógł się spodziewać, że będzie taka sytuacja z Rafałem. W styczniu, kiedy zastanawialiśmy się kogo wypożyczyć, nie było żadnych złych objawów u Kwapisza. On się wtedy pilnował. Po wypożyczeniu Kuby Szmatuły pewne hamulce u Rafała puściły. Z perspektywy czasu jesteśmy mądrzejsi, ale trudno to było przewidzieć - powiedział Rogala. - Rafał to młody człowiek i mógł naprawdę zostać dobrym bramkarzem. Widać jednak, że on sam tego nie chce. Jeżeli nie zmieni podejścia do zawodu, na pewno nigdy nie osiągnie pewnego poziomu.

Po zakończeniu sezonu celem numer jeden Piasta będzie ściągnięcie solidnego bramkarza. Sporo mówi się na temat powrotu Krzysztofa Kozika do Gliwic. - Na pewno ten gracz jest w kręgu naszych zainteresowań. Musimy pozyskać co najmniej jednego doświadczonego bramkarza. To konieczność - potwierdzają w klubie.

Źródło artykułu: