- Interesuje nas Kamil Wilczek z Piasta, dlatego prowadzimy z tym klubem rozmowy na temat jego pozyskania - poinformował szkoleniowiec lubinian, Marek Bajor. Wilczek utrzymuje jednak, że on żadnej oferty jeszcze nie otrzymał.
- Zagłębie to ciekawy zespół, z perspektywami. Do transferu jednak daleko, bo nikt się ze mną nie kontaktował - wyjaśnił pomocnik niebiesko-czerwonych.
Od kilku dni słychać głosy, że Kamil Wilczek chce zmienić otoczenie, bo nie jest zainteresowany występami w niższej klasie rozgrywkowej. Jego umowa z Piastem wygasa co prawda w 2012 roku, ale w Gliwicach nikt go nie będzie trzymał na siłę. Piłkarz zapewnia, że nie chce wyjeżdżać z kraju. - Cały czas muszę nabierać doświadczenia, dlatego chcę zostać w Polsce - wyjaśnił.
Włodarze gliwickiego Piasta także zapewniają, że jak na razie do klubu nie wpłynęła żadna oferta z Lubina. - Nie otrzymaliśmy żadnego oficjalnego pisma. Być może coś zostało wysłane, ale do nas jeszcze nic nie doszło. Jeżeli jednak będzie oferta, na pewno ją rozpatrzymy - zapewnił prezes Józef Drabicki.