Zagłębie Lubin: Nie ma żadnej oferty kupna Micanskiego

Jak dowiedział się portal SportoweFakty.pl, do siedziby KGHM Zagłębia Lubin nie wpłynęła żadna oficjalna oferta kupna Ilijana Micanskiego. Sporo mówiło się, że Polonia Warszawa taką złożyła, lecz jak się okazuje, żaden fax z Warszawy do Lubina nie przyszedł.

Ilijan Micanski to jeden z najgorętszych towarów na rynku transferowym. Jedenaście wiosennych goli zrobiło wrażenie na potencjalnych kontrahentach. Dodatkowo kwota 600 tysięcy euro wpisana w kontrakt Bułgara dodatkowo zachęca do kupna.

Sporo mówiło się, że Polonia jest o krok od podpisania umowy z Micanskim. Tyle, że do Zagłębia żadna oferta kupna nie przyszła. - Wydaje mi się, że do urlopu Ilijan da odpowiedź, co do swojej przyszłości. Na razie do klubu żadna oferta nie wpłynęła - potwierdza na łamach portalu SportoweFakty.pl Marek Bajor, trener Zagłębia Lubin.

Micanski ma ważny kontrakt z Miedziowi przez jeszcze rok. W Lubinie chcą jednak, aby został na dłużej i proponują mu nowy, z dużo atrakcyjniejszymi zarobkami. Zapewne także kwota odstępnego zwiększyłaby się. Sam zawodnik podkreślał niejednokrotnie, że jeśli ma odejść, to "dobrego klubu". Tym dobrym klubem w jego mniemaniu nie jest Lech Poznań, Legia Warszawa czy Wisła Kraków. Podczas wiosennych meczów oglądali go wysłannicy m.in. z Niemiec i Francji.

Źródło artykułu: