Jest nowy menedżer Liverpoolu?
Według gazety The Sun, Manuel Pellegrini, a więc były trener Realu Madryt, zostanie nowym menedżerem Liverpoolu. Na Anfield zastąpiłby Rafaela Beniteza, który odszedł kilka tygodni temu. Podobno pierwsze rozmowy między 56-latkiem, a klubem już miały miejsce.
Natomiast The Guardian jest przekonany, że nadal faworytem numer jeden do objęcia schedy po Hiszpanie jest Roy Hodgson, aktualny trener Fulham Londyn.
Inter zainteresowany Mascherano
Agent Javiera Mascherano potwierdza, że Inter Mediolan jest zainteresowany ściągnięciem do swojego zespołu pomocnika Liverpoolu. Rafael Benitez, nowy szkoleniowiec mistrzów Włoch, upiera się, że Argentyńczyk jest mu niezbędny przy budowie składu na San Siro.
Marci Piccioli, agent 25-latka, przyznaje, iż był już pierwszy kontrakt między obiema stronami. Sporo wyjaśni się po mistrzostwach świata. - Czy podążę za Benitezem? Nie wiem. Na ten moment niewiele wiem o mojej przyszłości. Futbol Beniteza jest moim futbolem - powiedział Mascherano.
Wenger kupi obrońcę przed końcem MŚ
W wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej Arsenalu Londyn Arsene Wenger powiedział, że przed zakończeniem mistrzostw świata w RPA Kanonierzy kupią nowego obrońcę.
Francuz nie zdradził oczywiście nazwiska tego defensora, lecz media są przekonane, iż będzie to Laurent Koscielny. Cały czas trwają negocjacje w sprawie pozyskania mającego polskie pochodzenie piłkarza.
Reina boi się o Gerrarda i Torresa
Nie tylko Javier Mascherano może odejść z Anfield. Jose Reina obawia się, że także Steven Gerrard oraz Fernando Torres latem zmienią otoczenie. Pierwszy z nich jest priorytetem Realu Madryt, a Hiszpana chce Barcelona, Manchester City i Chelsea Londyn.
Reina jest w trudnej sytuacji, ponieważ kilka miesięcy temu podpisał sześcioletni kontrakt i jego odejście z The Reds nie jest możliwe. Liverpool opuścił już Rafael Benitez, a klub jest wystawiony na sprzedaż. Jeśli odejdą Gerrard i Torres to Liverpool będzie w trudnej sytuacji.
Bracia Toure w jednym składzie?
Yaya Toure jest o krok od transferu do Manchesteru City - taką informacje podaje The Guardian. W Barcelonie przyznali oficjalnie, że rosły pomocnik odejdzie z klubu podczas tego lata.
Kolo Toure namawiał działaczy The Citizens, aby pozyskali jego brata i najwyraźniej dopnie swego. 27-latek ma kosztować 25 milionów funtów. Agent Toure - Dimitri Seluk - przyznał, że transfer może zostać zrealizowany jeszcze w tym tygodniu.
Tosic ma pretensje do Fergusona
Zoran Tosic nie jest już piłkarzem Manchesteru United. CSKA Moskwa wykupiła reprezentanta Serbii z Old Trafford. Młody skrzydłowy ma żal do Sir Alexa Fergusona, że ten nie dał mu szansy gry w Czerwonych Diabłach.
Tosic upiera się, że poradziłby sobie w drużynie wicemistrza Anglii, ale szkocki menedżer nie dawał mu w ogóle szans na pokazanie swoich umiejętności. Ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu w 1. FC Koeln.
- Mam 23 lata, ale Man Utd nie dał mi okazji do wykazania się. Mam swoje ambicje i chcę pokazać to na murawie, a nie na ławce. To jest główna przyczyna, dla której odszedłem - przyznał.
Boa Morte jednak zostaje w WHU
Kibice West Ham United nie lubią Luisa Boa Morte. Portugalczyk w ostatniej kolejce Premier League zdobył bramkę dla Młotów. Był to pożegnalny gol. Zawodnik zapowiadał, że odchodzi, a tymczasem miesiąc później zmienił zdanie. Boa Morte właśnie podpisał nowy kontrakt z WHU.
32-latek związał się z klubem z Upton Park dwuletnią umową. W poprzednim sezonie grał bardzo mało z powodów kłopotów zdrowotnych, ale nowy szkoleniowiec Avram Grant chciał go mieć w zespole i przekonał, żeby został. - Nowy trener zamierza grać ofensywnie i mam nadzieję, że będzie korzystał z moich usług - powiedział Boa Morte.
Sunderland ma nowego bramkarza
Pięcioletni kontrakt z Sunderlandem podpisał Simon Mignolet. Do wiadomości publicznej nie podano kwoty, za jaką 22-latek przeszedł na Stadium of Light z drużyny Sint-Truidense.
- Simon to wspaniały, młody bramkarz i ma wiele do zaoferowania. Jestem przekonany, że będzie naciskał na obecnych golkiperów w kolejnym sezonie. Oglądaliśmy go wielokrotnie i inne kluby robiły to samo. Dlatego tak cieszymy się, że go pozyskaliśmy - powiedział Steve Bruce, menedżer Sunderlandu.