- Wciąż możemy się utrzymać - to zdanie ostatnio cały czas jest powtarzane przez piłkarzy Pelikana. Tak będzie gdy w wyniku fuzji Groclinu ze Śląskiem Wrocław z drugiej ligi spadać będzie tylko jedna drużyna. Najpierw jednak biało-zieloni muszą pokonać GKS Katowice, a Tur musi przegrać w Opolu z Odrą. Łatwo na pewno nie będzie ponieważ Gieksa chce w Łowiczu zgarnąć komplet punktów.
Dodatkowo sytuację łowiczan pogarszają braki kadrowe. Zabraknie Marcina Stańka, który jest filarem łowickiej defensywy. Pauzuje on za cztery żółte kartki. Za często upominany był także Adam Kardasz. Pod dużym znakiem zapytania stoi występ Roberta Hyżego, który złapał grypę i nie był w stanie brać udziału w dzisiejszym treningu. Do składu wraca natomiast Przemysław Cichoń, który pauzował ostatnio z powodu żółtych kartek.
W drużynie ze Śląska również zabraknie trzech piłkarzy. Nie zagra najlepszy strzelec tej drużyny, Hubert Jaromin i Marcin Krysiński. Obaj pauzują z powodu nadmiaru żółtych kartek. Wystąpić nie będzie też mógł Bartosz Iwan, który od dłuższego czasu jest kontuzjowany.
Mecz zapowiada się bardzo interesująco. Łowiczanie będą chcieli zgarnąć komplet punktów, ponieważ wciąż mają nadzieję na zachowanie ligowego bytu. Gieksa chce godnie pożegnać się z tym sezonem. Swoich piłkarzy z pewnością dobrze zmotywuje Wojciech Osyra, który nie może być pewny co do swojej przyszłości w klubie. Statystyki również przemawiają za drużyną gości. Pelikan w tym sezonie na własnym stadionie wygrał tylko jeden mecz. Gospodarze na ostatnich sześć spotkań wygrali tylko raz. Z kolei Katowiczanie ostatnio przerwali fatalną serię bez zwycięstwa i w ostatnich dwóch wyjazdowych spotkaniach z rzędu zgarniali komplet punktów.
Pelikan Łowicz - GKS Katowice / sob 24.05.2008r., godz. 17:00
Przewidywane składy:
Pelikan Łowicz: Ludwikowski - Pastuszka, Czerbniak, Pacan, Petrik - Wyszogrodzki, Łochowski, Wilk, Cichoń, Adamczyk - Kowalczyk.
GKS Katowice: Gorczyca - Mielnik, Prasnal, Markowski, Kapias - Plewnia, Sierka, Wijas, Sadowski - Mikulenas, Gielza.
Sędzia: Dariusz Giejsztorewicz (Suwałki).